Chorzowskie Zakłady Azotowe

Z IBR wiki
Przejdź do nawigacjiPrzejdź do wyszukiwania

Autor: dr Aleksandra Garbacz

ENCYKLOPEDIA WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO
TOM: 7 (2020)

Chorzowskie Zakłady Azotowe - spółka działająca w branży chemicznej, mająca siedzibę w Chorzowie, zajmująca się produkcją nawozów sztucznych, spożywczych środków konserwujących oraz oleochemikaliów.

Historia powstania Chorzowskich Zakładów Azotowych

Produkcja nawozów sztucznych oraz innych, chemicznych związków syntetycznych w Zakładach Azotowych w Chorzowie (do 1922 roku Königshütte, w latach 1922-1934 Królewska Huta, a w latach 1939-1945 ponownie Königshütte) rozpoczęła się w 1916 roku. Zarówno lokalizacja obiektów produkcyjnych, jak i czas, w którym zapadły decyzje o budowie i uruchomieniu fabryki, nie były dziełem przypadku. Geneza Chorzowskich Zakładów Azotowych sięga 1914 roku, kiedy to wybuch I wojny światowej skutecznie utrudnił dalszy rozwój przemysłu i rolnictwa Niemiec. Początek XX wieku dla cesarskich Niemiec był okresem dynamicznych zmian w sektorze przemysłów zbrojeniowego i chemicznego, a co za tym idzie również rolnictwa. Wszystkie przedsięwzięcia uzależnione były jednak od importu saletry chilijskiej, niezbędnej do prawidłowego i efektywnego funkcjonowania każdej z wyżej wspomnianych gałęzi gospodarki. Dlatego też blokada portów niemieckich przez flotę państw Ententy podczas wojny sparaliżowała i zupełnie odcięła Niemcom możliwość sprowadzania saletry z Chile. Zapotrzebowanie na związki azotowe zaś stale rosło z powodu szybko rozwijającego się przemysłu zbrojeniowego i intensyfikacji upraw. Rząd niemiecki uznał, że najlepszym rozwiązaniem byłoby produkowanie syntetycznych związków azotowych, a tym samym uniezależnienie się od konieczności sprowadzania saletry chilijskiej zza oceanu. Największym problemem okazał się brak czasu i wysokie koszty związane z realizacją tego przedsięwzięcia. Trzeba było sfinansować budowę dwóch nowych fabryk, w których produkowanoby saletrę niezbędną do wytwarzania materiałów wybuchowych na masową skalę. 5 marca 1915 roku władze Niemiec podpisały umowę na budowę fabryk z firmą Bayerische Stickstoffwerke, które miały powstać w Chorzowie i Piesteritz (dzisiaj Wittenberga) i w których produkcja związków chemicznych bazowałaby na pozyskiwaniu azotu z powietrza. Górny Śląsk był wówczas potęgą energetyczną, wyjątkową w skali całego kontynentu, dlatego niezwykle korzystne z ekonomicznego punktu widzenia było wybudowanie chociaż jednego nowego obiektu na tym właśnie terenie, przy równoczesnym wykorzystaniu gotowego potencjału energetycznego do zasilania maszyn produkcyjnych, takich jak elektryczne piece karbidowe, czy piece azotniakowe. To spowodowało ulokowanie jednej z fabryk właśnie w Chorzowie, w bliskim sąsiedztwie miejscowej elektrowni. Częściowo zminimalizowano w ten sposób koszty inwestycji, które wiązałyby się z budową nowej elektrowni. Dysponując już źródłem energii elektrycznej, można byłoby skupić się tylko i wyłącznie na inwestycjach związanych bezpośrednio z produkcją azotu. Chorzowska fabryka powstała przy wykorzystaniu pracy przymusowej sześciu tysięcy jeńców wojennych. Początkowo bazowano głównie na produkcji karbidu, wykorzystywanego w przemyśle metalurgicznym oraz azotniaku dla rolnictwa, gdzie występowało bardzo duże zapotrzebowanie na nawozy sztuczne. W czerwcu 1916 roku uruchomiono pierwsze urządzenia produkcyjne w fabryce: piec karbidowy, piecownię azotniaku składająca się z 720 pieców i dwa wapienniki do wypalania wapna. W latach 1916-1922 zbudowano w sumie siedem pieców karbidowych. Ponadto uruchomiono instalacje do produkcji amoniaku, azotanu amonu (saletry), syntetycznego azotanu potasu i rozcieńczonego kwasu azotowego. Zbudowano także wiele innych obiektów o charakterze pomocniczym, takich jak: linia kolejowa z niezbędnymi bocznicami, magazyny, laboratoria, remiza straży pożarnej, a także dla załogi domy mieszkalne. W 1920 roku podjęto decyzję o budowie nowej elektrowni. Według rządu niemieckiego nowe wyższe taryfy na energię elektryczną i tak zresztą nie nadążały za wzrostem cen węgla. Z powodu tych wysokich obciążeń finansowych Chorzowskie Zakłady Azotowe nie wywiązywały się ze swoich zobowiązań w wyznaczonym terminie, a były odbiorcą blisko 40% całkowitej ilości energii elektrycznej. W konsekwencji, w obliczu braku możliwości porozumienia, sprawa znalazła swój finał w sądzie, a postępowanie ugodowe trwało aż do 1925 roku[1].

Rozbudowa Chorzowskich Zakładów Azotowych i ich przejęcie przez Polskę

Zakończenie I wojny światowej i klęska Niemiec, a co za tym idzie przerwanie działań wojennych, doprowadziły do drastycznego spadku zapotrzebowania na syntetyczne związki azotowe. Powojenna, mocno rozregulowana gospodarka sprawiła, że państwo nie było już opłacalnym odbiorcą prochu i nawozów sztucznych. Wszystko to doprowadziło do tego, że aby utrzymać rentowność Chorzowskich Zakładów Azotowych, trzeba było szukać nowego odbiorcy oraz rozszerzyć produkcję o inne związki syntetyczne, niezwiązane z przemysłem zbrojeniowym. Pomimo przegranej w I wojnie światowej, Niemcy w dalszym ciągu chciały czerpać zyski z produkcji w Zakładach Azotowych. Niezbędna była jednak modernizacja fabryki i restrukturyzacja produkcji. Na skutek wydarzeń politycznych (powstania śląskie i plebiscyt oraz podział Górnego Śląska pomiędzy Polskę i Niemcy w 1922 roku) obawa przed utratą Zakładów Azotowych na rzecz państwa polskiego doprowadziły ostatecznie do sprzedaży fabryki przez Skarb Państwa Prus pod koniec grudnia 1919 roku, firmie Bayerische Stickstoffwerke oraz spółce Oberschlesische Stickstoffwerke AG. Na przełomie lat 1918 i 1919 na Górnym Śląsku zaczęły się masowe demonstracje. 24 czerwca 1922 roku polska Rada Ministrów uchwaliła przejęcie kontroli nad Chorzowskimi Zakładami Azotowymi, a 3 lipca 1922 roku Ignacy Mościcki objął oficjalnie funkcję naczelnego dyrektora fabryki. Był chemikiem i technologiem specjalizującym się w badaniach związków azotowych, który jako pierwszy opracował przemysłową metodę otrzymywania kwasu azotowego z powietrza. Na mocy rozporządzenia Prezydenta II RP Stanisława Wojciechowskiego z czerwca 1924 roku Zakłady Azotowe uzyskały osobowość prawną i status spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Od tej pory funkcjonowały jako Państwowa Fabryka Związków Azotowych w Chorzowie. W 1929 roku podjęto decyzję o budowie kolejnej fabryki związków azotowych w Świerczkowie-Mościcach koło Tarnowa. Nowopowstały zakład pod względem struktury produkcji miał być podobny do fabryki Związków Azotowych w Chorzowie. W 1933 roku doszło do połączenia obydwu zakładów, które odtąd działały jako Zjednoczone Fabryki Związków Azotowych w Mościcach i w Chorzowie. Fuzja była bezpośrednim następstwem wielkiego kryzysu gospodarczego, jaki dotknął polski przemysł od 1929 roku. Konsolidacja fabryk przywróciła im rentowność, a produkcja nawozów sztucznych znowu stała się opłacalna. W dwudziestoleciu międzywojennym polscy inżynierowie z Chorzowa opatentowali wiele nowych rozwiązań w dziedzinie chemii. Z blisko 26 tys. patentów zgłoszonych w tamtym okresie, około 4 tys. stanowiły patenty polskie. O Chorzowskich Zakładach od 1933 roku regularnie informowało wydawane specjalne czasopismo „Plon”, które stało się najchętniej czytanym czasopismem branżowym w II RP[2].

Produkcja w Chorzowskich Zakładach Azotowych po 1922 roku

Początkowo produkowano w Chorzowskich Zakładach Azotowych nadal głównie karbid i azotniak. Ten pierwszy wykorzystywano w przemyśle metalurgicznym, ponieważ rozwój przemysłu zbrojeniowego w pierwszych latach I wojny światowej pociągał za sobą wzrost produkcji gazu spawalniczego. Karbid był także wykorzystywany w lampach górniczych (popularnie zwanych na Górnym Śląsku „karbidkami”). W reakcji z wodą wytwarzał się w nich lotny acetylen, który następnie był spalany. Karbid służył ponadto do produkcji nawozu sztucznego – azotniaku. Otrzymywano go działając na karbid gazowym azotem przy temperaturze 1100 ˚C i przy udziale katalizatora. W latach 1922-1925 wybudowano nowy piec karbidowy, według pomysłu Ignacego Mościckiego i Felicjana Zalewskiego. W 1923 roku ukończono budowę instalacji do zmydlania azotniaku pod ciśnieniem. W latach 1923-1929 fabrykę ponownie rozbudowano i unowocześniono. Przebudowywano piece karbidowe w celu zwiększenia ich mocy produkcyjnej, a w 1924 roku oddano do eksploatacji nową aparaturę do produkcji słabego kwasu azotowego i przerobiono oraz rozbudowano aparaturę do produkcji syntetycznej saletry chilijskiej. W 1925 roku uruchomiono produkcję azotanu amonu i aparaturę do napełniania butli skroplonym amoniakiem. Wzrost zapotrzebowania na nawozy sztuczne pociągał za sobą wzrost produkcji syntetycznego amoniaku. Dzięki opracowaniu technologii bezpośredniego otrzymywania amoniaku, a nie jak do tej pory z azotniaku, jako produktu ostatecznego, cały azotniak mógł być kierowany automatycznie do rolnictwa. W 1929 roku ruszyła pierwsza produkcja syntetycznego amoniaku. Od 1930 roku produkowano też saletrzak, poprzez granulowanie saletry amonowej z wapniakiem. W 1932 roku zaniechano produkcji karbidu, a piece karbidowe przystosowano do produkcji wysokowartościowego nawozu fosforowego, tzw. supertomasyny. W 1936 roku oddano do eksploatacji drugie urządzenie do wytwarzania amoniaku, co miało na celu zwiększenie jego produkcji. Zaplecze i sprzęt, który dotychczas służył do produkcji amoniaku z rozkładu azotniaku, przeznaczono do produkcji sody i salmiaku metodą opracowaną przez polskich inżynierów. Dalej uruchomiono instalację drewnianą do rafinacji salmiaku, a z odpadów salmiaku produkowano tzw. wapnamon, który był wysokowydajnym nawozem sztucznym zawierającym chlorek amonu i kamień wapienny. Polski inżynier Tadeusz Hobber opracował instalację ciśnieniową do produkcji kwasu azotowego. Pod koniec lat 20. XX wieku, czyli po niespełna dekadzie swojej działalności w Chorzowskich Zakładach Azotowych produkowano już całą gamę syntetycznych związków chemicznych takich jak: karbid, azotniak, NITROFOS, wapnamon, saletrę amonową, saletrę sodową, tomasynę azotniakową, salmiak, wodę amoniakalną, amoniak skroplony, tlen, wapno, żelazokrzem i wiele innych. Chorzowskie Zakłady Azotowe były największą polską fabryką chemiczną, zaspokajając potrzeby państwa w wielu gałęziach gospodarki i dając pracę oraz możliwość rozwoju zawodowego setkom pracowników[3].

Losy Chorzowskich Zakładów Azotowych w trakcie II wojny światowej

Wybuch II wojny światowej był poprzedzony na terenie Górnego Śląska regularnymi atakami niemieckich bojówek. Nieumundurowane oddziały niemieckie (Freikorps) tworzone w III Rzeszy były przygotowywane do organizowania akcji dywersyjnych w razie wkroczenia oddziałów Wehrmachtu do Polski oraz do ochrony strategicznych punktów takich jak drogi, mosty i ośrodki przemysłowe. Fabryka Związków Azotowych i elektrownia zostały zaatakowane przez bojówki freikorpsu już w nocy z 30 na 31 sierpnia 1939 roku. Jednakże Zakładowa Straż Przemysłowa przy wsparciu oddziału Wojska Polskiego skutecznie odparła atak, a do niewoli dostało się około stu bojówkarzy. 4 września 1939 roku regularne oddziały Wehrmachtu zajęły Chorzów. Wśród osób aresztowanych i zamordowanych byli najprawdopodobniej również pracownicy Zakładów Azotowych. W nowy skład dyrekcji Zakładów Azotowych wchodzili od tej pory tylko Niemcy. Pozostałe stanowiska kierownicze zajęli także Niemcy, zarówno ci z głębi Rzeszy Niemieckiej, jak i reprezentanci przedwojennej mniejszości niemieckiej w województwie śląskim oraz osoby narodowości polskiej, które zgodziły się po 1941 roku na podpisanie volkslisty. Wielu z nich pracowało w Zakładach Azotowych jeszcze przed wybuchem wojny. Aby móc w pełni kontrolować nie tylko pracę, ale i nastroje pracowników, w Chorzowskich Zakładach Azotowych utworzono tzw. straż zakładową, na mocy zarządzenia z 13 września 1939 roku o utworzeniu straży cywilnej. Straż Zakładowa nie tylko zabezpieczała zakłady, ale zajmowała się także szpiegowaniem pracowników. Podwyższane normy pracy były w czasie wojny niemożliwe do wyrobienia. Wszelkie formy niezadowolenia lub niewyrobienie normy podlegały surowym karom i były traktowane jako sabotaż gospodarczy. III Rzesza musiała jak najszybciej zaspokoić potrzeby swojego przemysłu zbrojeniowego. Dlatego też produkcja w Chorzowskich Zakładach Azotowych rozpoczęła się ponownie już we wrześniu 1939 roku. Doszło do zmiany profilu produkcji i podporządkowania jej wytwarzaniu amunicji, równocześnie ograniczając lub całkowicie eliminując inne działy. Wytwarzano od tej pory ponownie głównie karbid i saletrę amonową. W 1941 roku oddano do eksploatacji instalację do produkcji stężonego kwasu azotowego i wymieniono zużyte utleniacze amoniaku. Zwiększono moc produkcyjną elektrowni poprzez dobudowanie turbozespołu o mocy 25 MW, który to polski rząd zakupił jeszcze przed wybuchem II wojny światowej. Zwiększono także moc produkcyjną w Zakładach Azotowych poprzez instalację aparatury do produkcji syntetycznego amoniaku. W czasie wojny znaczne uszkodzenia w chorzowskich Zakładach spowodowała eksplozja autoklawu przy instalacji stężonego kwasu azotowego. Zniszczeniu uległo zarówno samo urządzenie, jak i część budynku, w którym się znajdowało. Spadek produkcji był również spowodowany mobilizacją do armii. Na początku wojny, w latach 1939-1941, zatrudniano tylko i wyłącznie wykwalifikowanych mężczyzn. Z czasem zapotrzebowanie na żołnierzy stało się ważniejsze od obsady fabryk i zakładów przemysłowych. Z tego też powodu zatrudniano wszystkich, bez względu na wykształcenie, doświadczenie oraz płeć. Do zakładów przemysłowych zaczęto przyjmować kobiety. Praca była jednak ciężka pod względem fizycznym i szkodliwa, z uwagi na wszechobecną chemię, dlatego też kobiety nie były w stanie pracować na tyle wydajnie, by osiągać wyznaczone normy. Wszystko to powodowało spadek produkcji. Czas pracy został wydłużony z 8 na 10, a następnie na 16 godzin. Obniżano wynagrodzenie i przysługujące racje żywnościowe. Polacy byli wykorzystywani do najcięższej i najbardziej szkodliwej pracy. Trzy poważne awarie, które miały miejsce w tamtym czasie w Zakładach Azotowych, były prawdopodobnie zamierzonym działaniem sabotażowym. Należały do nich: pożar rozdzielni II i jej całkowite zniszczenie w 1943 roku, duży pożar azotniaku w składni w 1943 roku oraz wspomniany wybuch autoklawu przy instalacji do produkcji stężonego kwasu azotowego w 1944 roku i jednoczesne zniszczenie budynku. W wyniku tych awarii śmierć ponieśli dwaj robotnicy: Alojzy Gawenda i Maksymilian Dubiel[4].

Losy Chorzowskich Zakładów Azotowych po II wojnie światowej

Po zakończeniu II wojny światowej Zakłady Azotowe kontynuowały produkcję jako firma państwowa i otrzymały nazwę Zakłady Przemysłu Azotowego Chorzów. Ich znaczenie rosło, ponieważ gospodarkę i rolnictwo w Polsce trzeba było odbudować i doinwestować. Produkcja w Zakładach Azotowych była więc nastawiona na artykuły, które były niezbędne do odtwarzania potencjału najważniejszych gałęzi zniszczonej gospodarki. Produkowano głównie nawozy sztuczne i artykuły techniczne. Do tego niezbędne było przeprowadzenie modernizacji, umożliwiającej zwiększenie wydajności produkcji. Objęła ona:

  • przebijanie mechanicznie otworów wyciekowych w piecach karbidowych
  • automatyczną regulację poziomu zawieszenia elektrod w piecach
  • mechaniczne dodawanie azotniaku i fluorku wapnia do produkcji azotniaku
  • mechaniczne wypełnianie koszy azotniakowych mielonym karbidem
  • wprowadzenie pierwszych elektrowózków, w celu usprawnienia transportu wewnętrznego.

Skupiano się na metodach podwyższenia mocy produkcyjnej pieców karbidowych, między innymi zamontowano drugą, samo spiekającą się elektrodę ciągłą typu Soederberga, zainstalowaną według własnego pomysłu. Kontynuowano produkcję: amoniaku słabego i stężonego kwasu azotowego, nitrozy, saletrzaku, wodorowęglanu amonu, salmiaku, saletry sodowej rolniczej i technicznej. Okupacja hitlerowska doprowadziła do czystek kadrowych w Chorzowskich Zakładach Azotowych. Dlatego brakowało specjalistów: inżynierów, ślusarzy, elektromonterów. Jednak już rok po wznowienia produkcji ilość pracowników zarówno umysłowych jak i fizycznych była zbliżona do wymaganej[5].

Zakłady Azotowe dzisiaj

Od 1991 roku Chorzowskie Zakłady Azotowe stały się jednoosobową spółką Skarbu Państwa. W 2012 roku Zakłady Azotowe weszły w skład grupy kapitałowej Puławy, a rok później doszło do konsolidacji Puław z Grupą Azoty Tarnów. Zakłady Azotowe Chorzów S.A. (Grupa Azoty Puławy) nadal dzisiaj są jedną z najstarszych fabryk chemicznych w Polsce. Obecnie fabryka produkuje: oleochemikalia, nawozy, chemię spożywczą i techniczną. Szeroki wachlarz oferowanych produktów jest związany zarówno z ogromnym postępem technologicznym, jak i z aktualnym zapotrzebowaniem rynkowym. Od 2013 roku Chorzowskie Zakłady Azotowe są jedynym w Polsce producentem stearyny otrzymywanej w procesie uwodornienia kwasów tłuszczowych pochodzących z tłuszczu zwierzęcego. Do tej pory stearyna techniczna pochodzenia zwierzęcego była importowana głównie ze Szwecji, Belgii, Czech, Holandii i Niemiec, a stearyna pochodzenia roślinnego z Malezji i Indonezji. Uruchomienie instalacji do produkcji stearyny umożliwiło nie tylko uniezależnienie się od konieczności importu, ale także stworzenie oferty konkurencyjnej w stosunku do pozostałych producentów tego produktu[6].

Bibliografia

  1. J. Przewłocki, Powstanie i rozwój zakładu do 1939 roku, w: Zakłady Azotowe im. P. Findera, red. A. Topol, G. Bożek, Katowice 1979.
  2. J. Molenda, Pod hitlerowską okupacją, w: Zakłady Azotowe im. P. Findera, red. A. Topol, G. Bożek, Katowice 1979.
  3. K. Urbański, Produkcja i stan techniczny zakładu, w: Zakłady Azotowe im. P. Findera, red. A. Topol, G. Bożek, Katowice 1979.
  4. K. Marchaj, Załoga – kwalifikacje, szkolenie zawodowe i warunki pracy, w: Zakłady Azotowe im. P. Findera, red. A. Topol, G. Bożek, Katowice1979.
  5. R. Kurek, Dwa wieki chorzowskiego przemysłu, Zarys monograficzny część I, Chorzów 2007.
  6. R. Kurek, Dwa wieki chorzowskiego przemysłu, Zarys monograficzny część II, Chorzów 2009.
  7. R. Kaczmarek, Górny Śląsk podczas II wojny światowej, Katowice 2006.
  8. http://www.chemiapokolen.pl/

Przypisy

  1. J. Przewłocki, Powstanie i rozwój zakładu do 1939 roku, w: Zakłady Azotowe im. P. Findera, red. A. Topol, G. Bożek, Katowice 1979, s. 9-10; R. Kurek, Dwa wieki chorzowskiego przemysłu, Zarys monograficzny część I, Chorzów 2007, s. 194-199; R. Kurek, Dwa wieki chorzowskiego przemysłu, Zarys monograficzny część II, Chorzów: Muzeum w Chorzowie 2009, s. 43.
  2. Przewłocki, Powstanie i rozwój zakładu do 1939 roku, w: Zakłady Azotowe im. P. Findera, A. Topol, G. Bożek, Katowice: Uniwersytet Śląski 1979, s. 13-14, 16, 26-27, 33; R. Kurek, Dwa wieki chorzowskiego przemysłu, Zarys monograficzny część II, Chorzów: Muzeum w Chorzowie 2009, s. 42.
  3. J. Przewłocki, Powstanie i rozwój zakładu do 1939 roku, w: Zakłady Azotowe im. P. Findera, A. Topol, G. Bożek, Katowice: Uniwersytet Śląski 1979, s. 10, 30-32; R. Kurek, Dwa wieki chorzowskiego przemysłu, Zarys monograficzny część II, Chorzów: Muzeum w Chorzowie 2009, s. 95-96, 101.
  4. J. Molenda, Pod hitlerowską okupacją, w: Zakłady Azotowe im. P. Findera, A. Topol, G. Bożek, Katowice: Uniwersytet Śląski 1979, 45-58; R. Kaczmarek, Górny Śląsk podczas II wojny światowej, Katowice: Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego 2006, s. 42.
  5. K. Urbański, Produkcja i stan techniczny zakładu, w: Zakłady Azotowe im. P. Findera, A. Topol, G. Bożek, Katowice: Uniwersytet Śląski 1979, 75-76;K. Marchaj, Załoga – kwalifikacje, szkolenie zawodowe i warunki pracy, w: Zakłady Azotowe im. P. Findera, A. Topol, G. Bożek, Katowice: Uniwersytet Śląski 1979, 103.
  6. http://www.chemiapokolen.pl/

.