Teatry lalkowe na Górnym Śląsku

Z IBR wiki
Przejdź do nawigacjiPrzejdź do wyszukiwania

Autor: prof. dr hab. Andrzej Linert

ENCYKLOPEDIA WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO
TOM: 6 (2019)


Tradycja niemiecka i międzywojenne zespoły polskie

Realizatorzy Guliwera w krainie liliputów J. Swifta, reż. J.Stasiniewicz, scen. J. Glatty.Śląski Teatr Lalki i Aktora „Ateneum” w Katowicach. W centrum stoi J. Glatty (ze zbiorów A. Linerta).

Pierwsze teatry lalkowe na terenie późniejszego województwa śląskiego pojawiły się w drugiej połowie XIX stulecia i prezentowały tradycyjną formę niemieckiego teatru lalkowego, zwanego „Kasperletheater”. Znane w niemieckim obszarze językowym od końca XVIII wieku, na terenie Górnego Śląska pojawiły się prawdopodobnie w drugiej połowie XIX w. Były one typową rozrywką jarmarczną, prezentującą historie biblijne, a z czasem opowieści ludowe. W repertuarze ich odnajdujemy komentarze dotyczące wydarzeń politycznych, kryminalnych, ciekawostek ze świata i żartobliwych scen małżeńskich z życia Pulcinelli i Hanswursta. Głównymi ośrodkami ich działalności było Zabrze i Bytom. Jednym z najgłośniejszych był w latach 1873 - 1892 teatr lalek Josefa Schablitzkiego, który Zabrze uczynił swoją siedzibą i z terenu którego prowadził objazd pobliskich miejscowości[1].

W latach międzywojennych, w warunkach odrodzonego państwa polskiego, teatr lalkowy dla dzieci był rzeczą nową. Zrodził się on na fali zainteresowań działaczy społecznych, artystów i pedagogów, zaciekawionych wychowawczą rolą sztuki i jej rolą w kształtowaniu osobowości człowieka. Nie bez znaczenia był też wzrost zainteresowania ludową szopką misteryjną i polityczną. W efekcie w 1927 r. do życia powołany został krakowski teatr „Miniatury” Stefana Polony-Polońskiego oraz niemal w tym samym czasie na Żoliborzu w Warszawie pod egidą Spółdzielni Mieszkaniowej zespół „Baj”. W ślad za nimi powstawały kolejne teatry lalkowe w Poznaniu, gdzie m. in. ożywioną działalność prowadził dr Jan Sztaudynger, a także w Wilnie i na Górnym Śląsku. Inicjatorem powstania tego ostatniego był Stanisław Ligoń, plastyk i pisarz, popularny „Karlik” z „Kocyndra”. Z jego inspiracji zrodził się pomysł zakupu poprzez Sekcję Teatrów Ludowych przy Wydziale Oświecenia Publicznego w Katowicach wyposażenia krakowskiego teatru „Miniatury”. Z chwilą sprowadzenia go w 1927 r. do Katowic, kierownictwo nad nowo powstającym teatrem Ligoń powierzył Mieczysławowi Miro-Rowińskiemu, a sam pozostawał z zespołem w stałym kontakcie, rzeźbiąc i malując lalki oraz pisząc, graną z powodzeniem, sztukę Śląska bieda.

Od początku swojej działalności marionetki krakowskie wykorzystywane były do walki o polskość Śląska. Teatr preferował w swoim repertuarze problematykę ludową i regionalną, w tym m. in. specjalnie dla niego przez Ligonia i Miro-Rowińskiego pisane w gwarze śląskiej baśnie[2]. Od początku istnienia zespół spełniał ważne funkcje patriotyczne i wychowawcze. Jego podstawowa wartość wypływała z samego faktu grania w języku polskim. Do chwili wybuchu wojny prezentował swoje widowiska na terenie niemal całego Górnego Śląska, w tym także na obszarze znajdującego się w ramach administracji niemieckiej Śląska Opolskiego. Tam też w 1937 r. Alojzy Smolka przy Związku Polaków w Niemczech powołał do życia kolejny w latach międzywojennych na Górnym Śląsku Teatrzyk Kukiełkowy. Łącznie przygotował on sześć bajek i istniał do września 1939 r. Swoje widowiska prezentował łącznie około 200 razy we wszystkich większych skupiskach polskich na terenie Śląska Opolskiego. Za działalność tą w pierwszych dniach wojny wraz z grupą siedmiu członków zespołu jego twórca i założyciel został aresztowany i oskarżony o ”zdradę stanu”. Więziony był w Buchenwaldzie i twierdzy Brandenburg-Görden. I wreszcie jako trzeci w latach międzywojennych znany był działający w latach trzydziestych w Tarnowskich Górach Teatr Kukiełkowy, prezentujący swoje widowiska głównie na terenie szkół[3].

Inicjatywy powojenne

Jan Dorman wśród lalek (ze zbiorów A. Linerta).

Powojenna działalność artystyczna teatrów lalkowych na terenie ówczesnego województwa śląsko-dąbrowskiego miała charakter samorodny i po 1945 r. realizowana była w diametralnie odmiennych uwarunkowaniach społeczno-politycznych. Była ona zasługą nielicznej grupy młodych artystów plastyków. Miała przede wszystkim charakter oświatowy i ludyczny, a także po latach wojny w znacznym stopniu rekompensacyjny. Pierwsze, na poły prywatne inicjatywy, zrodziły się na terenie Katowic i Sosnowca, z czasem Bielska i Opola. Były to zaledwie kilkuosobowe teatry objazdowe, przygotowujące widowiska przede wszystkim z myślą o widzach najmłodszych i młodzieży szkolnej. Zespoły te nie dysponowały własnymi, stałymi siedzibami. W Katowicach z grona kilku powojennych inicjatyw, stosunkowo najwcześniej działalność zainaugurował pod egidą Związku Walki Młodych zespół lwowskiego pasjonata lalek, domorosłego malarza, rzeźbiarza i marionetkarza, Juliusza Glatty’ego. Był to późniejszy Śląski Teatr Lalki i Aktora „Ateneum”. Jego pierwsza premiera Dzielnego szewczyka Marii Kownackiej odbyła się 3 września 1945 r. w sali Wojewódzkiego Domu Kultury przy ul. Francuskiej 12[4]. Tam też 23 stycznia 1946 r. odbyła się inauguracyjna premiera teatrzyku lalkowego „Czar” Leopolda Grzyba, działającego do końca sezonu 1950/51. Oba teatry, koncentrujące się na ekspresji pojedynczej postaci, na lalce opierały sceniczną kompozycję swoich widowisk. Zawarte w nich elementy prymitywizmu, wspieranego z konieczności amatorskimi siłami aktorskimi, określały w tym czasie ich oblicze i charakter. Ich głównym założeniem programowym był repertuar dla dzieci.

Lata czterdzieste to okres pionierskich zmagań obu zespołów. Z czasem zwycięsko z niego wyszedł zespół Glatty’ego. Obecna nazwa Śląski Teatr Lalki i Aktora „Ateneum” pojawiła się w 1946 r., z chwilą kiedy mecenat nad zespołem objął Związek Zawodowy Kolejarzy. Czas jego dojrzewania ostatecznie zamknął fakt jego upaństwowienia 25 kwietnia 1958 r. i objęcia dyrekcji przez Jerzego Zitzmana. Wraz z pojawieniem się nowego kierownictwa, podjęta została przebudowa i adaptacja pomieszczeń byłej restauracji dla potrzeb teatralnych przy ul. św. Jana 10. Do czasu jej otwarcia 10 XI 1964 r. większość premier miała miejsce w teatrze „Komedii” przy ul. Staromiejskiej 17, natomiast zespół zmuszony był występować na terenie województwa katowickiego, opolskiego i sporadycznie Dolnego Śląska. W latach dyrekcji Zitzmana 1958-1964, najciekawsze dokonania artystyczne „Ateneum” wynikały zarówno ze współpracy z miejscowymi plastykami, jak i zatrudnionym w latach 1958-1960 w charakterze kierownika literackiego Gustawem Morcinkiem.

W 1945 r. swoją działalność zapoczątkował także Teatr Dzieci Zagłębia Jana Dormana w Sosnowcu, kiedy to 22 grudnia 1945 r. na scenie Teatru Miejskiego, dzisiejszego Teatru Zagłębia, wystawił Malowane dzbanki. Początkowo teatr znany był jako Międzyszkolny Teatrzyk Dziecka, a następnie w latach 1947-1949 jako Eksperymentalny Teatr Dziecka, działający pod patronatem Związku Zawodowego Górników. W tym czasie jego oficjalną siedzibą był gmach przy ul. Żytniej w Sosnowcu, którego trudne warunki lokalowe ostatecznie sprawiły, że po otrzymaniu w dzierżawę z 7 marca 1950 r. budynku Domu Katolickiego parafii pod wezwaniem św. Trójcy przy ul. Sobieskiego, obecnie ul. Teatralna 4, przeniósł siedzibę zespołu do Będzina. Adaptacja nowych pomieszczeń dla potrzeb teatralnych według planów Jacka Dormana nastąpiła w latach 1960-1963. Teatr nazwę zawdzięcza powstałemu 1 kwietnia 1951 r. Stowarzyszeniu Teatr Dzieci Zagłębia.

Stosunkowo najpóźniej do życia powołany został z inicjatywy J. Zitzmana i Zenobiusza Zwolskiego Teatr Kukiełek Robotniczego Towarzystwa Przyjaciół Dzieci „Banialuka” w Bielsku. Jego pierwsza premiera sztuki miejscowego poety i nauczyciela Zygmunta Lubertowicza O Marysi sierotce i złotookiej sroczce w reż. obu twórców Teatru, odbyła się 7 grudnia 1947 r. w sali kawiarnianej tuż obok kina „Rialto” przy ul. 1 Maja 7, w bezpośrednim sąsiedztwie siedziby Teatru Polskiego. Od października 1948 r. do lutego 1950 r. widowiska „Banialuki” prezentowane były w sali dansingowej Hotelu „Prezydent” przy ul. 3 Maja 10, a następnie do 1958 r. w pomieszczeniach dawnej loży masońskiej przy ul. Chopina 3. Na lata 1948-1949 przypadł czas poszukiwań repertuarowych i formalnych. To wtedy plastyczny rodowód jego animatorów na wiele dziesięcioleci zadecydował o artystycznym obliczu zespołu, kiedy to zapoczątkowane zostały próby pojmowania obrazu scenicznego i postaci lalki jako całości. Ważną rolę w dziejach początkującego zespołu odegrała w 1948 r. wizyta w teatrze sowieckich lalkarzy Sergiusza Obrazcowa i Eugeniusza Sperańskiego, w konsekwencji której 1 stycznia 1950 r. Teatr został upaństwowiony i otrzymał, będący własnością Gminy Żydowskiej, budynek byłego Domu Ludowego im. Chaima N. Bialika przy ul. Mickiewicza 20. Budowę gmachu, usytuowanego w bezpośrednim sąsiedztwie istniejącej w latach 1881-1940 synagogi, rozpoczęto w 1951 r. według planów Mieczysława Szymusia, Andrzeja Pawłowskiego i Kazimierza Górskiego.

I wreszcie jako czwarta z kolei przez rok w granicach ówczesnego województwa śląsko-dąbrowskiego istniała tzw. Scena Lalkowa Alojzego Smolki[5]. Zainaugurowała ona swoją powojenną działalność we wrześniu 1949 r., w ramach Teatru Ziemi Opolskiej, premierą baśni Marii Kownackiej O Kasi co gąski pogubiła i początkowo przez pierwsze dziesięć lat funkcjonowała w pomieszczeniach PTZO. W ten sposób ukształtował się stan posiadania województwa w zakresie teatrów lalkowych, a wymieniona czwórka artystów w lalce widziała siłę i sens działań artystycznych.

W poszukiwaniu tożsamości

Jak zdobyć korzec złota, czyli bezeceństwa Pana Klausa W. Życzkowskiego wg H. Ch. Andersena. Reż. M. K. Tondera, scen. T. Targońska, prem. 16 IX 1989 r. Śląski Teatr Lalki i Aktora „Ateneum” w Katowicach. Fot. J. Wróbel (ze zbiorów A. Linerta).

Działania teatralne Gllaty’ego, Dormana i Zitzmaana, od początku były próbą poszukiwania takiej formy artystycznej wypowiedzi, która nie tylko stabilizowałaby egzystencję prywatnych początkowo zespołów, ale i akcentowała ich odrębności i niepowtarzalności w stosunku do innych teatrów lalkowych. Wbrew oficjalnym deklaracjom, w pracy teatrów lalkowych lata 1949-1956 nie spowodowały takiego spustoszenia, jak w teatrach dramatycznych. Stosunkowo najwcześniej stabilizację instytucjonalną osiągnęła upaństwowiona w 1950 r. bielsko-bialska „Banialuka”. Nad całokształtem ówczesnych dokonań artystycznych zespołu, ciążyły jednak początkowo częste zmiany organizacyjne i nieobecność Zitzmana w latach 1950-1952 i następnie 1958-1965, kiedy to kierownictwo Teatru zmieniało się kilkakrotnie. Sytuacji nie ustabilizował fakt otwarcia w 1958 r. pierwszego w skali województwa budynku teatru lalkowego z widownią na 268 miejsc. W latach 1958-1960 zespołem kierowali Jerzy Schoenborn, Leokadia Serafinowicz i Andrzej Łabiniec, a następnie w okresie 1960-1965 jego dyrektorami byli Andrzej Uramowicz i Mieczysław Górkiewicz. Równocześnie kierownictwo artystyczne sprawowali A. Łabiniec (1958-1962) i Melania Kartwatowa (1962-1965). W tej sytuacji względną równowagę zespoł uzyskał dopiero w 1965 r., z chwilą powrotu do “Banialuki” J. Zitzmana. Od tego momentu w repertuarze Teatru odnajdujemy obok literatury filozofującej i ogólnoludzkiej, widowiska wyrastające z klasyki dramaturgii dla dzieci i regionalnej tradycji, odwołującej się do śląskiej twórczości literackiej, w tym m. in. twórczości zaprzyjaźnionego z zespołem G. Morcinka. W Bielsku w tym czasie swoje przedstawienia realizowali m. in.: Władysław Jarema, Henryk Ryl, Irena Wojutycka, Leokadia Serafinowicz, Wojciech Wieczorkiewicz, Stanisław Ochmański, Jan Dorman i Zbigniew Poprawski. Muzykę dla Teatru pisali m. in. Krzysztof Penderecki i szczególnie dla teatrów lalkowych zasłużony Bogusław Pasternak. Z kolei projekty scenograficzne przygotowywali m. in. Marian Bogusz, Andrzej Łabiniec, Kazimierz Mikulski, Jerzy Nowosielski, Jerzy Szymański i Krzysztof Wejman.

Od 1966 r. w działalności Teatru ważną rolę pełniły organizowane co dwa lata międzynarodowe festiwale teatralne, pomyślane jako przegląd dorobku artystycznego polskiego i zagranicznego lalkarstwa. Zapoczątkowane jako spotkania polskich i czeskich teatrów lalkowych pod nazwą „Bielskie Rendez-Vous”, z czasem przerodziły się w jedną z najważniejszych imprez lalkarskich w kraju, pod nazwą Międzynarodowy Festiwal Teatrów Lalek[6]. Jako platforma międzynarodowych kontaktów, umożliwiających konfrontację i wymianę artystycznych doświadczeń, były one naturalną formą aktywizacji środowisk twórczych, wyznaczając wysoki poziom artystyczny realizowanym m. in. w Bielsku-Białej widowiskom.

W drugiej połowie lat 60. Teatr stopniowo do swego repertuaru zaczął wprowadzać sztuki dla dorosłych. Przykładem tego były początkowo Igraszki z diabłem Jana Drdy w reż. W. Jaremy (1968), a następnie Itala Calvina Wicehrabia przepołowiony w reż. Zofii Jaremowej (1978), Karola Szymanowskiego Harnasie w reż. J. Dormana (1982) i Brunona Schulza Samotność w reż. i adaptacji Françoisa Lazaro (1986). Premiera tej ostatniej z 14 V 1988 r. uznawana została za największe osiągnięcie w dziejach zespołu. Cykl ten zamyka Elektra Eurypidesa w reż. Macieja Tondery i scen. J. Zitzmana (1991). Z kolei do najgłośniejszych widowisk dla dzieci należały Jana Ośnicy Baśń o pięknej Pulcheryi i szpetnej Bestyi (1972) oraz G. Morcinka Kowal w reż. J. Zitzmana, z intermediami A. Linerta (1975).

Był to zatem teatr repertuarowy, w którym oparty na obrazie świat idei, był pochodną ścisłej współpracy szeregu specjalistów, w tym przede wszystkim reżysera i indywidualisty scenografa, a obok tego sprawnego operatora światła i aktora animatora lalki. Do grona zasłużonych aktorów „Banialuki” w tym czasie m. in. należeli: Władysława Cader, Barbara Kania, Urszula Petryszyn, Irena Wosatka, Irena Zitzman, Helena Zwolska, Henryk Ćmok, Edward Hilarowicz, Eugeniusz Jachym, Tadeusz Kania i Marian Konieczny.

Z pozostałych dwóch teatrów lalkowych, stosunkowo wcześnie własny oryginalny program estetyczny zdołał wypracować Teatr Dzieci Zagłębia w Będzinie, jakkolwiek upaństwowiony został dopiero w 1969 r., kiedy to ostatecznie na terenie województwa ukształtował się obowiązujący socjalistyczny model struktury teatru lalkowego, będący kopią teatru dramatycznego. Niemniej zręby samodzielnej myśli estetycznej J. Dormana ewoluowały dużo wcześniej, poczynając od zabawy w teatr, wzorowanej na podwórkowych grach dziecięcych, poprzez klasyczny repertuar teatru lalkowego, aby w najciekawszym okresie odwołać się do subiektywnych i wieloznacznych spektakli, opartych na teoretyczno-filozoficznych systemach dla dorosłych.

Artysta początkowo posługiwał się lalkami, a następnie stosunkowo najwcześniej zdetronizował jej dominującą pozycję i zlikwidował zasłaniający aktora parawan. Z upodobaniem w związku z tym akcentował w procesie komunikacji społecznej umowność sztuki teatru i jej uniwersalny charakter. Rezygnując z obowiązujących w teatrach form wyrazu, w tym zwłaszcza tych należących do świata zwierząt bądź fantastyczno-humanoidalnych figur lalkowych, widowiska swoje animował różnorodnymi rekwizytami i plastycznymi znakami. Stały się one jednym ze znaków rozpoznawczych jego samodzielnej myśli estetycznej. Przykładem tego była już w 1958 r. realizacja Krawca Niteczki Kornela Makuszyńskiego, w której ukazał na otwartej scenie aktorów, grających z lalką. Ta ostatnia mimo pozostania w ich ręku, utraciła funkcję przedstawiania postaci scenicznych[7]. Była jedynie pretekstem do zabawy i opowieści o przygodach krawca. Podstawowe zręby jego metody postępowania, w kolejnych latach wyznaczały występujące w widowiskach elementy umowności, odwołujące się przede wszystkim do improwizacji aktorskiej. Swoją praktykę teatralną artysta wspierał zarówno teorią filozofa kultury Johana Huizingi, głoszącą tezę o podstawowej roli zabawy w kulturze pierwotnej człowieka, jak i zdobyczami psychologii rozwojowej Stefana Szumana i teorią jego rytuałów. Przykładem tego były m. in. takie widowiska jak: Kornela Makuszyńskiego Koziołek Matołek (1962) i Marii Kownackiej Żaczek szkolaczek w reż. Janiny Dormanowej (1963), które z czasem stały się jednym z wyznaczników oryginalnego stylu TDZ. Artysta od początku swej działalności posiadał głębokie poczucie własnej odrębności. Wychowawca, pedagog, twórca teatru dla dzieci, młodzieży i dorosłych, w latach 60. i 70. XX stulecia zdołał bodaj najpełniej na terenie teatrów śląskich zdefiniować czas, w którym mu przyszło żyć i pracować.

Widoczne to było przede wszystkim w spektaklach opartych na jego własnych scenariuszach, odwołujących się do tekstów lub pojedynczych scen z utworów m.in. Zbigniewa Wojciechowskiego Która godzina? (1964), Oskara Wilde’a Szczęśliwy książę (1967), a następnie Wiliama Shakespeare’a Hamlet i Denisa Diderota Kubuś Fatalista (oba z 1968 r.). Osobną grupę tworzyły spektakle przygotowane w oparciu o jego własne teksty, takie m. in. jak: Kaczka (1968) i Konik(1975). Wszystkie one na długie lata ugruntowały pozycję TDZ jako jednej z najciekawszych awangardowych scen polskich dla dzieci i młodzieży[8]. Scenografię do nich opracowywali zarówno m. in. Jan i Jacek Dormanowie, a także Tadeusz Grabowski, Andrzej Łabiniec, Adam Kilian i Ali Bunsch.

Zasługą Dormana było przeobrażenie teatru lalkowego w zakresie symbolicznego znaczenia przestrzeni i czasu. Jego teatr pomijając przeszłość i przyszłość był na wskroś współczesny. Na scenie zdawał się istnieć wyłącznie wymierny czas teraźniejszy, istniejący w abstrakcyjnej, uogólnionej przestrzeni geograficznej, przedstawiającej jednocześnie miejsce rozgrywającej się akcji tu, tam, wszędzie. Dominujące nad całością miejsce akcji było luźno powiązane ze scenami i epizodami, rozgrywanymi przez bohaterów nie zawsze się znających. Tych ostatnich łączyła jedynie, o ile nie liczyć elementów strukturalnych, wspólna zabawa. Tym samym przestrzeń sceniczna Teatru Dormana w powiązaniu z jednostką czasu teraźniejszego, zapewniała tym widowiskom pełnię scenicznego świata, mimo że zbudowany w ten sposób spektakl, nie można było przypisać do wybranego miasta, regionu czy kontynentu. Przykładem tego były, obok już wymienionych tytułów, dodatkowo m.in. Buda jarmarczna, Dwunastu Aleksandra Błoka (1968), Młynek do kawy Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego (1974).

Służyła temu, posiadająca symboliczne znaczenie, oryginalna graficzno-przestrzenna zabudowa sceniczna. Nie była to kompozycja naturalistycznych wzorów, ukazujących wybrany wycinek rzeczywistości, ale próba modyfikacji obrazów z rzeczywistości przeszłej i teraźniejszej, dotychczas nie zwerbalizowanej i nieodkrytej. Ich podstawowym wyróżnikiem były zwłaszcza collage plastyczne Jacka Dormana, odwołujące się do graficznych ilustracji gazetowych, w tym przede wszystkim ogłoszeń prasowych i panoramicznych zdjęć dużych miast. Ich symboliczna przestrzeń, abstrakcyjna i nieoznaczona, zdawała się prezentować świat wyłącznie teraźniejszy, a ukazywane strzępy wydarzeń, zdawały się opisywać świat wyłącznie współczesny i jego niezmienność.

Dorman budując swoje metafory i zagadki literackie, odwoływał się do poezji, parodii, parafrazy, pastiszu i happeningu. Równocześnie tradycyjnie pojmowana akcja była nieobecna. Zdolność abstrakcyjnego myślenia artysty pozwalała mu zdobyty zasób doświadczeń życiowych przetworzyć w wieloznaczne obrazy sceniczne, niezwykle intensywnie przemawiające do widza za sprawą zawartego w nich relatywizmu poznawczego. Ubóstwo przeżyć bohaterów, przy braku informacji o rozwijającej się akcji, sprawiały, że widzowie z trudem streszczali rozgrywające się sceny, wydarzenia, obrazy. Aktorzy nie tyle wczuwali się w grane postaci i ich psychologiczne motywacje, ile prawdę kreowanych postaci zastępowali tezami, grą czy nawet symbolami. Przykładam tego była m. in. inscenizacja Snu nocy letniej W. Shakespeare’a z 1965 r., w której aktorzy akcentowali przede wszystkim dziecięcą naiwność, na zmianę z wyszukanym dostojeństwem. Brak zainteresowania psychologią odtwarzanych postaci sprawiał, że bohaterowie jego widowisk pozbawieni byli wewnętrznych cech osobowości. Ich związek z otaczającym ich światem uproszczony został do symbolicznej stylizacji. Definiowała je jedna dominująca cecha charakteru, która jednoznacznie determinowała ich sceniczną egzystencję. Były to postaci zredukowane do jednej nadrzędnej cechy.

Równocześnie bohaterowie widowisk Dormanowskich nie byli przykładem postaci społecznego działania. W konfrontacji z otaczającym ich wrogim światem, cechowała je apatia, wyróżniał stan bierności, jak gdyby dominująca świadomość nieuchronnej klęski w walce z nieprzyjaznym i wrogim światem zewnętrznym. Z tego też punktu widzenia bohaterowie jego widowisk nie byli w pełni niezależni, nie kreowali samodzielnie swoich losów. Byli raczej przykładem bezradności i bezsilności, czego dowodem były ich stany apatii, prezentowane na zmianę z momentami zadumy i euforii, i w ich losach bodaj najtrafniej zakodowany został autorski obraz rzeczywistości polskiej lat 60. i 70.

Do dziecka widowiska te przemawiały strukturą zabawy, z kolei od dorosłych wymagały odczytania zakodowanych w nich literackich motywów i postaci. Negując tradycyjną strukturę widowiska akcji, Teatr bawił i równocześnie tworzył subiektywne i wieloznaczne spektakle, korzystał z nastroju, wywoływał uczucie wyobcowania i samotności, niepokoju, lęku i braku stabilizacji, odwołując się do teoretyczno-filozoficznych systemów współczesności.

Zielona Gęś K. I. Gałczyńskiego. Reż. P. Aigner, scen. P. Hubička, prem. 16 IX 2016 r. Teatr Lalek Banialuka im. Jerzego Zitzmana Bielsko-Biała. Fot. A. Morcinek (z archiwum Teatru).

Od początku swojej działalności teatralnej, Dorman z upodobaniem prezentował i opisywał zazwyczaj jedną grupę społeczną, ludzi samotnych, zagubionych, przez otoczenie niezrozumiałych, nierzadko tragicznych i poszukujących szczęścia. Stąd w jego najgłośniejszych widowiskach stała była niemal obecność takich postaci m. in. jak Pierrot, Arlekin i Kolombina, obok postaci z najbliższej współczesności, postaci z dramatów Bertolta Brechta i Maksyma Gorkiego.

Zafascynowany żywym planem, z początkiem lat 60., zaczął świadomie pomijać dotychczasowe środki wyrazu teatru lalek i to niezależnie od tego czy widowiska adresowane były do dzieci czy dorosłych. Ich ascetyczna forma, w powiązaniu z atmosferą zabawy w teatr, sprawiała, że w istocie były to collage, których podstawowym źródłem była dziecięca wyobraźnia. Przykładem tego był m. in. wspomniany już Szczęśliwy książę według O. Wilde’a z 1967 r., a następnie Buda jarmarczna. Dwunastu A. Błoka z 1968 r. i Kubuś Fatalista według D. Diderota z 1972 r.

Artysta teatrem kierował do 1 kwietnia 1978 r., kiedy to zniechęcony piętrzącymi się trudnościami organizacyjnymi, w tym m. in. brakiem zrozumienia, postanowił przejść na emeryturę. W tym czasie jego Teatr należał do najgłośniejszych scen dziecięcych w kraju i najwybitniejszych zjawisk teatralnych w województwie katowickim. W latach 1965-1973 był organizatorem Przeglądu Zespołów Obrzędowych "Herody", w ramach których pochodzące z terenu Śląska i Beskidów zespoły ludowe, na ulicach Będzina i scenie Teatru prezentowały swoją spontaniczną twórczość kultywowaną z okazji świąt Bożego Narodzenia. Od początku istnienia Teatru, ważnym elementem jego społecznego programu była działalność edukacyjna, początkowo m. in. w ramach Klubu Studenckiego „Ethiopus”. Do grona jego aktorów m. in. należeli: Janina Dorman, Janina Rose, Lidia Wróbel, Iwona Żelaźnicka, Grzegorz Lewandowski i Stanisław Zagórzecki, a także Leokadia Ćwięk i Helena Pilch-Dąbrowiecka. W marcu 1996 r., w 10. rocznicę śmierci swojego założyciela i twórcy, Teatr otrzymał jego imię.

Po rezygnacji Dormana, wszyscy kolejni jego następcy, w mniej lub bardziej świadomy sposób nawiązywali do wypracowanej tradycji bądź też tworzyli swój program artystyczny w opozycji do jego dokonań. Tak też początkowo było przez kilkanaście lat dyrekcji wieloletniego aktora TDZ Grzegorza Lewandowskiego (1978-1991), który w opozycji do poetyki teatru swego poprzednika, realizował tradycyjny model teatru dla dzieci. Dodajmy, że obdarzony pasją pedagoga powołał dwuletnie Studium Aktorskie Teatrów Lalkowych, które w latach 1982 -1985 i 1987-1989 wykształciło 51 aktorów-lalkarzy.

W kontekście dokonań artystycznych „Banialuki” i Teatru Dzieci Zagłębia, proces poszukiwania tożsamości artystycznej przez Śląski Teatr Lalki i Aktora „Ateneum”, w znacznym stopniu utrudniony był częstymi zmianami dyrekcji i kierownictwa artystycznego. W całokształcie dokonań dominowała w latach 1958 – 1988 idea służby dziecku. W repertuarze przeważała klasyka dramaturgii teatrów lalkowych oraz twórczość miejscowego środowiska literackiego, przy równoczesnej próbie odwoływania się do tradycji regionu, jego pejzażu, stroju i obyczaju. Inscenizowano baśnie, podania, legendy, miejscowe opowieści i pieśni ludowe. Z upodobaniem kultywowano tradycję miejscowego folkloru. Służyły temu celowi m. in. sztuki G. Morcinka, Edmunda Wojnarowskiego i Andrzeja Żaka.

Czasem fascynacji kulturą regionu był także okres dyrekcji uzdolnionego plastyka i reżysera Zygmunta Smandzika (1965-1972)[9]. Do górnośląskiego folkloru z upodobaniem sięgał również Leszek Śmigalski (1972-1976), a także autor licznych sztuk dla dzieci Zbigniew Poprawski (1976-1978). Podobną tendencję odnajdujemy w okresie dyrekcji Jana Walaszka (1979-1982) i kierownictwa artystycznego Grzegorza Ślosarskiego (1979-1981) oraz Jerzego Połońskiego (1981-1982). Fascynacje te odnajdujemy także w latach dyrekcji wieloletniego aktora Teatru Śląskiego Adama Kwiatkowskiego (1983-1988) i Macieja K. Tondery - dyrektora artystycznego w latach 1988-1991. Ważną rolę odgrywała w tym zjawisku wieloletnia współpraca z szeregiem znakomitych plastyków śląskich, w tym m. in. Alicją Kuryło, a następnie m. in. głośnym prymitywistą Teofilem Ociepką oraz autorem rysunków satyrycznych Andrzejem Czeczotem, który w maju 1977 r. opracował komiks w kształcie programu teatralnego do sztuki Mariana Pikonia O trzygłowym Smoku i śląskiej Princesie w reż. Z. Poprawskiego. Horyzont do widowiska namalował śląski prymitywista Paweł Wróbel. Ponadto z zespołem współpracował grafik i malarz Roman Kalarus, a także zafascynowany polskim folklorem A. Kilian oraz malarz i wieloletni scenograf bielsko-bialskiej „Banialuki” A. Łabiniec. Z kolei muzykę dla Teatru m. in. komponowali K. Penderecki, Jerzy Milian, Witold Szalonek, Katarzyna Gaertner, Michał Banasik, Józef Skrzek i jeden z najpłodniejszych kompozytorów teatralnych B. Pasternak. Natomiast w zespole aktorskim do grona najbardziej zasłużonych m. in. należeli: Janina Giercuszkiewicz, Danuta Korniak, Aniela Pasternak, Lidia Wróbel, Andrzej Gwoździewicz i Grzegorz Ślosarski i wielu innych. W sumie wszystkie działające na terenie województwa sceny lalkowe nie tylko zdołały do 1989 r. zdefiniować swoje artystyczne preferencje, ale i utrwalić swój obraz w krajobrazie życia teatralnego regionu i świadomości jego mieszkańców.

Lata transformacji

W dolinie Muminków T. Jansson. Reż. S. Ochmański, scen. B. Wójcik-Wiktorowicz, prem. 23 X 2010 r. Teatr Dzieci Zagłębia w Będzinie (z archiwum Teatru).

Zapoczątkowany na początku lat dziewięćdziesiątych proces transformacji ustrojowej spowodował, że teatry lalkowe na terenie województwa oddane zostały pod zarząd miast. Równocześnie w „Banialuce” po odejściu w 1991 r. na emeryturę J. Zitzmana, nowym dyrektorem i kierownikiem artystycznym został Aleksander Antończak (1991-1996). Z tego okresu czasu do najgłośniejszych widowisk należały: Opowieść o chłopcu i wietrze A. Antończaka i Lucyny Kozień (1991) oraz K. Makuszyńskiego Krawiec Pan Niteczka (1993), a także Pokusice w reż. W. Cader, Wiesława Pilarza i Lucyny Sypniewskiej (1993).

W latach następnych proces zachodzących trudnych przemian organizacyjnych sprawił, że kolejnymi dyrektorami w Bielsku-Białej byli Krzysztof Rau (1997-2000) i Piotr Tomaszuk (2001-2003). W tym czasie do najciekawszych widowisk “Banialuki” należały Szkice z Becketta (1999) oraz działalność włączonego w ramy zespołu prywatnego ,,Teatru ¾ -Zusno”. Niestety niepowodzeniem zakończyła się próba włączenia do Teatru cenionego zespołu Towarzystwa Teatralnego Wierszalin. Obserwowane w działalności zespołu zawirowania, ustabilizowały się dopiero z chwilą objęcia Teatru w 2003 r. przez Lucynę Kozień, świadomie odwołującą się w pierwszej kolejności do dramaturgii dziecięcej, czego przykładem była m. in. J. Ośnicy Piękna i Bestia w reż. Mariána Pecko (2004), K. Miłobędzkiej Siała baba mak (2005) i obsypany nagrodami L. Bardijewskiej Zielony wędrowiec (2005). Z czasem pojawiły się jeszcze R. Jarosza W beczce chowany (2007), A. Popescu Sklep z zabawkami (2009), P. Dorina Stój! Nie ruszaj się! (2010), a także z myślą o dorosłych przygotowana H. Kajzara Antygona (2005), J. Słowackiego Balladyna (2007) i E. Ionesco Król umiera w reż. F. Lazaro (2009).

Teatr dbając o własną tradycję w najlepszym tego słowa znaczeniu, odwołując się do wyobraźni odwiedzającej go publiczności, urzekał magią scenicznych rozwiązań, dbałych o wszystkie elementy przedstawień, przygotowywanych zazwyczaj z myślą o rozwiązywaniu trudnych egzystencjalnych pytań, dotyczących obowiązujących norm moralnych i etycznych. Odwieczna walka dobra ze złem, zakodowana w obrazach Królowej Śniegu (2007), Czerwonym Kapturku (2007), Tomcio Paluchu (2008), Śpiącej królewnie (2009), Podróżach Guliwera (2010), Jasiu i Małgosi (2010), Kopciuszku (2011), stanowiła jego fundamentalną wartość. Ze swoimi przedstawieniami Teatr występował na wszystkich kontynentach, w kilkudziesięciu krajach świata. Swoje inscenizacje, wielokrotnie nagradzane na najważniejszych festiwalach, prezentował m.in. w Awinionie, Edynburgu, Charleville-Mezieres, Cividale del Friuli i Nowym Jorku, a także występował m. in. w Iranie, Izraelu, Mongolii, Japonii, Chile, Japonii, Niemczech i Rosji. Tworzyli dla niego najbardziej znani reżyserzy, scenografowie i kompozytorzy zarówno krajowi, jak i zagraniczni, m.in. François Lazaro, Marián Pecko, Eva Farkasova. We wrześniu 1999 r. Rada Miasta nadała teatrowi imię Jerzego Zitzmana[10].

Calineczka wg H. Ch. Andersena. Reż. K. Kawalec, scen. P. Hubička, prem. 9 II 2019 r. Teatr Ląlki i Aktora „Ateneum” w Katowicach. Fot. T. Zakrzewski (z archiwum Teatru

W ostatnich dziesięcioleciach w repertuarze „Banialuki” odnajdujemy widowiska zarówno w poetyce teatrów lalkowych, jak i żywego planu, adresowane zarówno do dzieci, młodzieży, jak i dorosłych. Przykładem tego były m. in. Alicja w krainie czarów (2008), Przygody Sindbada Żeglarza (2009), Księga dżungli (2015), Szklana Góra (2016), Król Maciuś Pierwszy (2017), a także Tristan i Izolda (2010), Ballady i romanse (2012), W. Shakespeare’a Sen nocy letniej (2013) oraz K. I. Gałczyńskiego Zielona Gęś (2016). Współcześnie tradycyjna lalka nie zniknęła z jej sceny, lecz najczęściej bywa dopełnieniem aktora i tła rozgrywanej akcji. Była też niejednokrotnie siłą prezentowanych widowisk.

W maju 2007 r. w siedzibie teatru otwarta została licząca 128 miejsc tzw. „Scena na Piętrze”. Stabilny w ostatnim dwudziestoleciu zespół aktorski tworzyli m. in. Barbara Rau, Katarzyna Pohl-Koziara, Magdalena Obidowska, Lucyna i Ryszard Sypniewscy, Konrad Ignatowski, Eugeniusz Jachym, Radosław Sadowski, Tomasz Sylwestrzak, Piotr Tomaszewski, Władysław Aniszewski, Włodzimierz Pohl, Ziemowit Ptaszkowski oraz Małgorzata Bulska i Maria Byrska[11].

O ile w „Banialuce” od 2003 r. twórczo kontynuowano poszukiwania Zitzmana, nawiązując do wypracowanej przez niego praktyki teatralnej, o tyle w Będzinie rzecz okazała się znacznie trudniejsza. Poetyka Dormana okazała się być niemal jednorazowa, a i on sam także nie pozostawił po sobie kontynuatora. Teatr ze zmiennym szczęściem poszukiwał więc po 1991 r. równowagi artystycznej. Kolejni jego dyrektorzy m. in. Waldemar Musiał (1991/1992), Małgorzata Majewska (1992-1995), Michał Rosiński (1995-2001), Arkadiusz Kluczniok (2001-2005), Dariusz Wiktorowicz (2005-2014) i Gabriel Gietzky (2014-2017) formowali zręby jego programu artystycznego, mniej lub bardziej świadomie godząc interesy tradycyjnego teatru lalkowego dla dzieci z poetyką teatru Dormana. Najtrudniejszy moment nastąpił w 2015 r., w chwili kiedy Starostwo Powiatowe w Będzinie obcięło o połowę dotację dla zespołu, a następnie uchwałą z 12 V 2015 r. postanowiło zerwać zawartą z Urzędem Miasta umowę na prowadzenie i współfinansowanie działalności TDZ. Ostatecznie podpisana 1 lutego 1999 r. umowa, zakłada, że Teatr współfinansowany jest przez miasto Będzin w 55 procentach i w 45 procentach, w wysokości 1,7 mln zł., przez powiat będziński. W tym momencie kryzys ten udało się przezwyciężyć i ten ważny dla miasta i całego Zagłębia Teatr ocalić.

W minionych latach z Teatrem współpracowali m.in. Grzegorz Turnau, Wojciech Malajkat i Leopold Kozłowski, a także Henryk Adamek, A. Kilian, Henryk Konwiński, Arkadiusz Klucznik. A. Łabiniec, Z. Poprawski, Barbara Ptak, K. Rau, Leokadia Serafinowicz, Rajmund Strzelecki, Wojciech Wieczorkiewicz i Waldemar Wolański. Do grona zasłużonych aktorów zespołu m. in. zalicza się Ewa Bryk-Nowakowska, Janina z Polańskich-Dormanowa, Henryk Ćmok, Marek Gołębiowski, Andrzej Gwoździewicz, Jacek Karnecki, Agata Madejska, G. Lewandowski, W. Musiał, Michał Kusztal, Mateusz Pospieszalski, Witold Polak, Krystyna Popławska, Agnieszka Raj-Kubat, J. Rose, L. Wróbel, S. Zagórzecki i Marta Tadla.

Od 2017 r. funkcję dyrektora pełni Paweł Klica i Jakub Kasprzak. Współcześnie w repertuarze obok cyklu tzw. „Spektakli familijnych”, mamy cykl tzw. „Baby Sceny”, cykl widowisk „Młodzi i Dorośli” oraz widowiska dla dorosłych, przygotowywane w ramach tzw. „Drugiej zmiany w Teatrze Dormana”. Teatr ponadto podjął współpracę z kilkoma nowymi reżyserami zagranicznymi: Atsuto Suzuki z Japonii, Steevem Laufilitoga Maka z Nowej Kaledonii, Ebonie Chal Fifita z archipelagu wysp Tonga i Vincentym Meyburghiem z Kapsztadu.

Repertuar w ostatnich dziesięcioleciach tworzyły dzieła zarówno klasyki polskiej, jak i światowej, a także realizacje tekstów autorów współczesnych, w tym adaptacje takich m. in. klasycznych bajek, jak Kot w butach (2005), Król Maciuś (2005), Czarnoksiężnik Oz (2006) i Śpiąca królewna (2008), Calineczka (2009), W dolinie Muminków (2010), Jaś i Małgosia (2011) i Przygody Zucha Tomcia Palucha (2011), a także widowiska przeznaczone dla młodzieży i dorosłych, podejmujące trudny temat m. in. autyzmu, czego przykładem był R. Jędrzejewskiej-Wróbel Kosmita (2009), a następnie spektakl inspirowany tragiczną historią nastoletniej mieszkanki Będzina Rutki Laskier Pamięć Rutki (2017). W grupie tej jest ponadto R. Pietrzaka PustoStan (2018) i Antygona, jestem na nie w reż. Tomasza Kaczorowskiego (2018).

Współcześnie w repertuarze mamy ponadto m. in. sztukę M. Prześlugi Cicho (2016), następnie zrealizowaną wg Klechd Sezamowych B. Leśmiana Cudowną lampę Alladyna (2017) i opracowaną w konwencji musicalowej M. Krüger Karolcie (2018), a także M. Kownackiej Plastusiowy pamiętnik (2018) oraz thriller J. Kasprzaka Kot w butach (2018). Wśród pozostałych tytułów znajdujemy ponadto wpisanego w magiczny czas świąt Bożego narodzenia Kopciuszka (2018), następnie Opowieści ze zmyślonego cyrku (2019), opracowane na motywach książki S. Themersona Przygody Pędrka Wyrzutka i dla najmłodszych C. Collodiego Pinokio (2019)[12].

Widownia Teatru liczy 268 miejsc, a on sam jest współorganizatorem Będzińskich Spotkań Teatralnych. W marcu 1996 r. - w 10. rocznicę śmierci J. Dormana i 50-lecie istnienia zespołu, teatr przyjął na na patrona imię i nazwisko swego założyciela i twórcy. W 2018 r. dodatkowo w zmodernizowanym budynku dworca kolejowego Będzin Miasto, przy wsparciu środków unijnych, otwarto Małą Scenę kosztem 7,5 mln zł.

Z kolei w „Ateneum” po 1989 r. funkcję dyrektora pełnili Jarosława Czypczara (1989-2007), Krystyna Kajdan (2007-2017) i od 2017 Małgorzata Langier. Równocześnie funkcję dyrektorów do spraw artystycznych sprawowali: Maciej Tondera (1988-1991), a następnie Janina Keszkowska (1992-1993), Bogumił Pasternak (1993-1999) i Karel Brožek (2007-2012). Od 2013 rolę zastępcy dyrektora sprawuje Anna Mrozek[13].

W ostatnim trzydziestoleciu do najciekawszych widowisk m. in. należały: Jak zdobyć korzec złota, czyli bezeceństwa pana Klausa wg H. Ch. Andersena (1989), Ballada o bochenku chleba E. Wojnarowskiego (1989), O medyku Feliksie wg baśni G. Morcinka (1993), Pinokio Collodiego (1994), Śpiąca królewna (1996), Kot w butach J. Brzechwy (1997), Podróże Guliwera J. Swifta (2001), Słowik wg H. Ch. Andersena (2002), Ferdynand Wspaniały L. J. Kerna (2003), a następnie Kowal G. Morcinka (2004) i Jak Janosik pokutował Macieja K. Tondery (2007) oraz Pchła szachrajka J. Brzechwy (2008).

W tym też czasie Teatr odwoływał się zarówno do klasyki baśniowej, jak i współczesnej dramaturgii, adresowanej głównie do widowni dziecięcej. Realizując w różnych konwencjach i technikach repertuar, wykorzystywał zarówno środki wyrazu teatru lalkowego, jak i żywego planu. Ten dominujący nurt działalności artystycznej w kolejnych latach kierownictwa artystycznego Karela Brožka, poszerzony został o sztuki adresowane do młodzieży i dorosłych, m. in. za sprawą dramaturgii Franza Kafki, Jean Anouilha, Fridricha Schillera i Adama Mickiewicza. W latach 1990-2005 zespół dodatkowo występował w sali kina „Capitol” w Dąbrówce Małej przy ul. Gen. Hallera 71, mieszczącej około 220 widzów. W jej miejsce od 2007 r. dysponuje w Katowicach drugą kameralną sceną przy ul. 3 Maja 25 na 60 miejsc.

Podróże Guliwera J. Swifta. Reż. M. Pecko, lalki i kostiumy: E. Farkašová, dekoracje: P. Andraško, prem. 19 IX 2010 r. Teatr Lalek „Banialuka” w Bielsku-Białej.Fot. D. Dudziak (z archiwum Teatru).

Teatr wielokrotnie gościł za granicą, m. in. w Austrii, Czechach, Holandii, Niemczech, Słowacji, Ukrainie i Wielkiej Brytanii, a także w USA. Ważną kartę w dziejach Teatru zapisali czescy reżyserzy: Karel Brožek i Peter Nosálek. a także scenografowie: Alois Tománka, Eva Farkasová i Ján Zavarský. Do grona jego zasłużonych aktorów m. in. należeli: Janina Giercuszkiewicz, Bogusława Jaremowicz, Aniela Pasternak, Danuta Wyszogrodzka-Dindotrf, a także Józef Czopnik, Zygmunt Biernat, Marek Wit, Piotr Janiszewski, Grzegorz Ślosarski, Marek Dindorf, Piotr Gabriel i Kazimierz Bajurski. Przez długie lata z „Ateneum” związani byli także Barbara Szyling, Krzysztof Wieczorek i Ryszard Manowski. Teatr posiada statut miejskiej placówki i rocznie wystawia około 300 spektakli. Samorząd katowicki patronuje także organizowanemu przez "Ateneum" od 2002 r. Międzynarodowemu Festiwalowi Teatrów Lalek "Katowice - Dzieciom". Impreza ma charakter konkursowy. Ostatnia 13. jego edycja odbyła się od 16 do 20 X 2018 r.

Działalność trzech wymienionych Teatrów, współcześnie adresowana jest do dzieci, młodzieży i czasami dorosłych. Zespoły uwolnione zostały zatem od tradycyjnego widza, podobnie jak wcześniej od klasycznej lalki i parawanu. Podobny profil realizują powstałe po 1989 r. na terenie województwa nieinstytucjonalne, kilkuosobowe prywatne lub mające status stowarzyszeniowy, teatry zarówno lalkowe, jak i żywego planu. Współtworzą one nową strukturę organizacyjną lalkarskiego życia, sięgając po nowy repertuar i teatralne techniki. Przykładem tego są przede wszystkim teatry prywatne: w Chorzowie od 1993 r. „Teatr Własny” Grzegorza Stanisławiaka, a w ostatnich latach ponadto „Ognista Małpa”. Z kolei w Będzinie od 2000 r. działa teatr „Wielkie Koło – Teatr im. Jacka Łabacza”, a od 2012 r. prywatny „Teatr Bajkowscy” oraz Teatr Lalki i Aktora „Arena”. Dwa zespoły istnieją w Rudzie Śląskiej: Objazdowy Teatr Lalkowy „Apolejka” oraz Teatr „Figa”. Ponadto w Raciborzu i Jastrzębiu Zdroju działa „Zawołany Skład Teatralny”, w Rybniku zespół Marka Żyły, w Rydułtowach Teatr Safo, w Zabrzu „Teatr Jednego Aktora” Joanny Wawrzyńskiej i powstały w 2013 r. „Teatr im. Księcia z Bajki” Mateusza Grenia. Wszystko to w sumie sprawia, że po 1989 r. dysponujemy odmienną niż przed laty kulturą teatralną.

Krawiec Niteczka Z. Głowackiego na motywach baśni K. Makuszyńskiego. Reż. Z. Głowacki,scen. E. Farkašova, prem. 24 V 2014 r. Śląski Teatr Lalki i Aktora „Ateneum” w Katowicach. Fot. T. Zakrzewski (z archiwum Teatru).

Bibliografia

  1. 25 lat teatru „Ateneum” w Katowicach. Red. Aleksander Widera. Katowice 1971.
  2. 45. lat Teatru Dzieci Zagłębia. Będzin 1991.
  3. Band 1. Theaterarbit im gesellschaftlichen Wandel dreier Jahrhunderte. Dortmund 1983.
  4. Banialuka Bielsko-Biała 70 lat. Red. L. Kozień. Bielsko-Biała 2017.
  5. Dorman J.: Zabawa dzieci w teatr. Warszawa 1981.
  6. Dorman J.: Być mistrzem. Materiały z tamtych lat, t. 1, wybór i oprac. I. Dowsilas. Będzin 2002.
  7. Dorman J.: Wyssane z palca? Oprac. i wybór tekstów I. Dowsilas. Będzin 2003.
  8. Funde und Befunde zur Schlesischen Theatergesichte. Zusammengestelt von Bärbel Rudin.
  9. Herody lata 1965–1973. Oprac. I. Dowsilas. Będzin 2000.
  10. Jan Dorman i jego teatr. Red. Marta Odziomek. Będzin 2013.
  11. Jan Dorman w Będzinie. Wpływ działalności Jana Dormana na kulturę i społeczność Będzina w latach 1949–1986 i współcześnie. Wyd. z okazji 10. Fundacji im. Jana Dormana. Będzin 2008.
  12. Jurkowski H.: Moje pokolenie. Łódź 2006.
  13. Jurkowski H.: W kręgu warszawskiego „Baja”. Warszawa 1978.
  14. Kozień L.: Jan Dorman. Dokumentacja działalności, seria: Lalkarze. Łódź 1996.
  15. Kuczyński J.: Pod parasolem Jana Dormana czyli Krótka historia Klubu Studenckiego „Ethiopus”. Bedzin 2014.
  16. Legendź M.: Z notatek po ciemku. Teatry w Bielsku-Białej po 1989 roku. Bielsko-Biała 2014.
  17. Linert A.: Bielsko-Bialskie międzynarodowe spotkania teatralne (1966–1978). W: „Zaranie Śląskie” 1979, z. 4, s. 728 – 750.
  18. Linert A.: Bogumił Andrzej Pasternak – kompozytor, radiowiec, kierownik artystyczny teatru (21 IX 1936 – 26 VI 1999). W: Śląskie Miscellaanea, pod red. K. Heskiej-Kwaśniewicz, tom 22-23. Katowice 2009-2010, s. 85-95.
  19. Linert A.: Juliusz Glatty. Katowice 1988.
  20. Linert A.: Teatr Jana Dormana w świetle wybranych wartości naddanych. W: Jan Dorman i jego teatr. Red. Marta Odziomek. Będzin 2013, ss. 96 – 107.
  21. Linert A.: Teatry lalkowe w województwie katowickim. Katowice 1986.
  22. Listy Jana Dormana do Marii Teresy Antoniny 1966–1985. Wybór. Opr. Wiesława Domańska. Warszawa 2013.
  23. Miłobędzka K.: Teatr Jana Dormana. Poznań 1990.
  24. Pół wieku. Teatr Dzieci Zagłębia 1945–1995. Red. Paweł Gabara. Będzin 1996.
  25. Teatr Dzieci Zagłębia 1945–1975. Red. Stanisław Wilczek. Będzin 1975.
  26. Teatr Dzieci Zagłębia 1945–1985. Katowice/Będzin 1986.
  27. Teatr Dzieci Zagłębia im. Jana Dormana w Będzinie 1951–2011. Red. Piotr Zaczkowski. Będzin 2011.
  28. Teatr Lalek Banialuka 1947-1997, pod red. L. Kozień. Bielsko-Biała 1997.
  29. Teatr Lalek Banialuka 1997-2007, pod red. L. Kozień. Bielsko-Biała 2007.
  30. Teatr zrodzony z marzenia. Księga Jubileuszowa Śląskiego Teatru Lalki i Aktora Ateneum w Katowicach z lat 1945-2005. Red. Danuta Lubina-Cipińska. Katowice 2005.
  31. Tomaszewska E.: Jan Dorman poeta teatru. Katowice 2010.
  32. Tomaszewska E.: Jan Dorman własną drogą. Katowice 2013.
  33. Waszkiej H. Dramaturgia polskiego teatru lalek. Warszawa 2013.
  34. Waszkiel M.: Bogumił Pasternak: dokumentacja działalności. Łódź 2000.
  35. Waszkiel M.: Dzieje teatru lalek w Polsce 1944 – 2000. Warszawa 2012.
  36. Wyssane z palca? Oprac. i wybór tekstów Jana Dormana, Iwona Dowsilas. Będzin 2003.

Przypisy

  1. Swoją siedzibę miał przy ul. Heinrichstr. 88.Wspomina o tym: Silke Technau: Nachrichten vom Puppenspiel in Schlesien (1900-1944). W: Funde und Befunde zur Schlesischen Theatergesichte. Zusammengestelt von Bärbel Rudin. Band 1. Theaterarbit im gesellschaftlichen Wandel dreier Jahrhunderte. Dortmund 1983, s. 308.
  2. Henryk Jurkowski: W kręgu warszawskiego „Baja”. Warszawa 1978, s. 16.
  3. Komunikat Zarządu Głównego Śląskiego Związku Teatrów Ludowych. W: „Biuletyn Śląskiego Związku Teatrów Ludowych” 1939, nr 7, s. 3.
  4. por. A. Linert: Juliusz Glatty. Katowice 1988, s. 6.
  5. por. Alojzy Smolka, patriota – artysta, red. Krystyna Konopacka-Csala, Opole 1972.
  6. por. A. Linert: Bielsko-Bialskie międzynarodowe spotkania teatralne (1966–1978). W: „Zaranie Śląskie” 1979, z. 4, s. 728 – 750.
  7. H. Jurkowski: Teatr Dzieci Zagłębia 1945-1974. „Pamiętnik Teatralny” 1976, nr 3, s. 230.
  8. por. H. Jurkowski: Jan Dorman – nieustająco obecny. W: Jan Dorman i jego teatr. Red. Marta Odziomek. Będzin 2013, s. 86-95.
  9. 25 lat teatru „Ateneum” w Katowicach. Red. A. Widera. Katowice 1971.
  10. L. Kozień: Siedem dekad. W: Banialuka Bielsko-Biała 70 lat. Red. L. Kozień. Bielsko-Biała 2017, s. 10 – 14.
  11. por. M. Legendź: Siła Banialuki. W: Banialuka Bielsko-Biała 70 lat. Red. L. Kozień. Bielsko-Biała 2017, ss. 108-118.
  12. http://www.dziennikteatralny.pl/recenzje,1,createdAt,szukaj.html
  13. https://ateneumteatr.pl/