Miejsca Pamięci

Z IBR wiki
Przejdź do nawigacjiPrzejdź do wyszukiwania

(ang. Memorial site, niem. Gedenkstätte)

Autor: dr hab. Piotr Wróblewski

ENCYKLOPEDIA WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO
TOM: 2 (2015)

Można wyróżnić dwie tradycje badań miejsc pamięci[1]. Andrzej Szpociński, socjolog kultury uważa, że pierwsza z nich została zainicjowana przez francuskiego historyka Pierre Nora. Miejsca pamięci według Nory to „praktyki (przedmioty, organizacje), których podstawowym celem jest podtrzymywanie (stymulowanie) pamięci o przeszłości”[2]. Tak rozumiane miejsce pamięci nie musi mieć materialnego desygnatu, może być ideą ważną dla interpretacji wspólnej przeszłości grupy. W koncepcji francuskiego historyka występuje szerokie rozumienie pojęcia „miejsce pamięci”. Druga tradycja, którą wyróżnił Szpociński analizując różne podejścia teoretyczne stosowane do badań pamięci, ma swoje źródło w obecnej jeszcze w średniowieczu, a wywodzącej się z tradycji antycznej, sztuce zapamiętywania. Związana jest z technikami, których należy się wyuczyć, by lepiej zapamiętać przyswajaną wiedzę. To węższe rozumienie analizowanego tu pojęcia, zawarte jest w książce pt. Sztuka pamięci (1966, wyd. Polskie 1977), której autorką jest Frances Almelia Yates, historyk powszechnie znana z prac poświęconych renesansowi. W przedstawieniu zagadnień związanych z województwem śląskim będę posługiwał się szerokim rozumieniem pojęcia „miejsce pamięci”. Przyjmuję za Szpocińskim, że należy „o ‘miejscach pamięci’ mówić jedynie wówczas, gdy: po pierwsze, pewne zdarzenia, osoby, wytwory kultury postrzegane są w potocznej świadomości jako własność określonych grup lub zbiorowości, a po drugie , gdy postrzegane są one jako depozyt (symbol) nie tylko jednej konkretnej wartości lecz rzeczy ważnych w ogóle dla wspólnoty, jako rodzaj ‘miejsca’, w którym mogą być odnajdywane coraz to inne cenne wartości”[3]. Kiedy odwołamy się do potocznej świadomości różnych grup mieszkających w województwie śląskim to za miejsca pamięci o fundamentalnym znaczeniu należy uznać Jasną Górę, Piekary, kopalnię „Wujek” i Tragedię Górnośląską. Wymienione tu miejsca pamięci – rozumiane szeroko jako praktyki społeczne − powiązane są z przestrzenią Częstochowy, Piekar Śląskich, Katowic, Świętochłowic i Radzionkowa. Ich nazwy zostały podane w brzmieniu, w którym zakorzeniły się w śląskim systemie wiedzy potocznej, lub jak mamy do czynienia w przypadku Tragedii Górnośląskiej, z poziomu instytucjonalnego zostały przeniesione do sfery wiedzy potocznej mieszkańców województwa, gdzie zostały zinternalizowane w tożsamości zbiorowej.

Jasna Góra

To wzgórze o wysokości 293 m n.p.m. położone w Częstochowie. Ma ono szczególne znaczenie dla społeczności zamieszkujących województwo śląskie [4]. Od końca XIV wieku włodarzami terenu na Jasnej Górze są ojcowie paulini, podążający za przykładem św. Pawła z Teb, pustelnika, należący do katolickiego zgromadzenia zakonnego. Ich zakon przyjął regułę augustiańską, zalecającą życie wspólnotowe według wzoru pierwszych chrześcijan opisaną w Dziejach Apostolskich[5]. Krzewicielem tego stylu życia był św. Augustyn z Hippony, który zachęcał chrześcijan do jedności w wierze i wspólnoty dóbr.

Jasna Góra to główne miejsce pielgrzymkowe w Polsce. Rocznie przybywa do Częstochowy od 4 do 5 miliona pielgrzymów[6]. Do wartości kulturowych o szczególnym znaczeniu należy klasztor oraz znajdująca się w nim ikona Matki Bożej określana jako Częstochowska. Została ona podarowana przez fundatora klasztoru, piastowskiego księcia opolskiego Władysława w XIV wieku ojcom paulinom. Strzeliste wieże kościoła na Jasnej Górze wraz z klasztorem otoczonym wałami, pełnią rolę znaków ikonicznych związanych przede wszystkim z narodową-polską-tradycją[7]. Odczuwane są za ważne znaki o znaczeniu symbolicznym przez mieszkańców wszystkich części województwa śląskiego: północnej (Myszków), południowej (Bielsko-Biała, Żywiec), zachodniej (Racibórz) oraz części centralnej (Katowice, Sosnowiec).

Najpopularniejszą formą wyrażania i podtrzymywania więzi z wartościami religijnymi pielęgnowanymi na Jasnej Górze są pielgrzymki do Częstochowy, udział w nabożeństwach sprawowanych w bazylice, w kaplicy przed ikoną Maryi z Dzieciątkiem, przy ołtarzu polowym, na którym sprawowana jest liturgia w czasie napływu dużej ilości pielgrzymów, czy wreszcie intencje modlitewne kierowane za pośrednictwem Matki Bożej Częstochowskiej przez wiernych.

Tradycje wspólnego, powszechnego pielgrzymowania w województwie śląskim nabrały dynamiki po II wojnie światowej. Pielgrzymki zaczęły obejmować większy zasięg niż wiernych tylko jednej parafii. Obecnie zorganizowane przez miejskie wspólnoty parafialne pielgrzymki na Jasną Górę wyruszają z różnych miast województwa. Niektóre z nich zorganizowano po raz pierwszy na przełomie XX i XXI wieku, inne mają już wielowiekową tradycję. Najliczniejsza jest pielgrzymka rybnicka, w której uczestniczy ok. 4 tys. pątników[8]. Pierwsi pielgrzymi wyruszyli na pielgrzymkowy szklak z Rybnika do Częstochowy w 1945 roku, dziękując za szczęśliwy powrót do domu z wojennej tułaczki. Bardzo starą tradycją pielgrzymowania do Częstochowy szczycą się mieszkańcy Gliwic. Grupa mieszczan gliwickich dotarła na Jasną Górę w 1626 roku, aby złożyć podziękowania za ocalenie miasta, które było zaatakowane przez wojska duńskie podczas wojny trzydziestoletniej[9]. Wyruszając w sierpniu 2015 roku na pielgrzymi szlak pątnicy byli świadomi, że to ich „XXII Diecezjalna, a już 369 Gliwicka Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę”[10]. Ciągłość tradycji pielgrzymowania najprawdopodobniej była zerwana w okresach wojen i zmiany granic państwowych, ale gliwczanie chętnie nawiązują do daty rozpoczęcia ich pielgrzymowania do Częstochowy.

W roku 2015 na Jasną Górę po drogach województwa śląskiego zmierzali pątnicy idąc m.in. w miejskiej pielgrzymce raciborskiej, bielsko-żywieckiej, tyskiej, chorzowskiej, jaworzniańskiej, sosnowieckiej i myszkowskiej. Jasna Góra-Częstochowa, podobnie jak Kraków z królewskim Wawelem oraz stołeczna Warszawa, uznawane są przez społeczeństwo polskie za bardzo ważne miejsca o znaczeniu symbolicznym[11]. Dla Polaków te miejsca pamięci pełnią funkcję pejzażu etnicznego, czyli krajobrazu, który rozpoznawalny jest powszechnie w obrębie zbiorowości narodowej.

System wiedzy społeczeństwa polskiego, również mieszkańców województwa śląskiego, oparty jest na pewnych uznanych przeświadczeniach związanych z Jasną Górą. Po pierwsze, panuje silne przekonanie, że w tym miejscu można wyjednać u Boga za pośrednictwem jego Matki wiele łask indywidualnych i zbiorowych. Trzeba zauważyć silne pragnienie bezpośredniej obecności w tym miejscu, które powoduje, że do Częstochowy przybywają rzesze pielgrzymów. Po drugie, panuje szeroko rozpropagowana opinia, że uwiecznieni w jasnogórskiej ikonie Jezus i Maryja opiekują się całą wspólnotą narodową na przestrzeni dziejów. Dowodami tej opieki są krzepiące zbiorowość doświadczenia narodowe odczuwane nawet w chwilach najazdów obcych wojsk, rozbiorów, okupacji i powojennej utraty suwerenności[12]. Po trzecie, w pamięci historycznej społeczeństwa polskiego przechowywane są wspomnienia o związanych z Częstochową wydarzeniach i osobach, które wzbudzają poczucie narodowej dumy. Narodowi bohaterowie często działali lub przybywali na Jasną Górę. Silna jest pamięć o obronie Częstochowy dowodzonej przez przeora zakonu o. Augustyna Kordeckiego w czasie „szwedzkiego potopu”, czy o pielgrzymce Jana III Sobieskiego przed wyprawą wiedeńską. Bardzo ważne są wydarzenia, które zapadły w pamięć zbiorową ostatnich pokoleń, a dodatkowo wpisały się w długie trwanie narodowych dziejów. Z wydarzeń, które rozegrały się w ubiegłym wieku dużą społeczną rangę miały Śluby Jasnogórskie Narodu Polskiego zainicjowane przez kard. Stefana Wyszyńskiego w 1953 roku, w czasach stalinowskiego zniewolenia. To była modlitwa i zarazem rytuał przypominający o Najświętszej Maryi Pannie, patronce określanej jako Królowa Polski[13]. Śluby Jasnogórskie odnawiały zobowiązania złożone przed trzema wiekami przez króla Jana Kazimierza we Lwowie w 1656, po wyzwoleniu części królestwa ze „szwedzkiego potopu”.

Jan Paweł II przypomniał mieszkańcom Śląska i Zagłębia o znaczeniu tego miejsca dla dziejów jednostek i narodu[14]. Spotkanie papieża Polaka z pielgrzymami z województwa katowickiego miało miejsce na Jasnej Górze podczas pierwszej pielgrzymki papieża do Polski, 6 czerwca 1979 roku. W pamięci mieszkańców województwa śląskiego – podobnie jak u mieszkańców innych regonów Polski – Jasna Góra to miejsce modlitwy wstawienniczej i dziękczynnej.

Piekary

Piekary lub w gwarze śląskiej Piekory to kolejne ważne miejsce pamięci mieszkańców województwa śląskiego, które powstało w drugiej połowie XIX wieku[15]. W systemie wiedzy potocznej obszar ten składa się z kościoła pw. Najświętszej Marii Panny i św. Bartłomieja, w którym znajduje się barokowy obraz Maryi z Dzieciątkiem określany mianem Matki Bożej Piekarskiej. Obok kościoła na Wzgórzu Cerekwica (316 m n.p.m) została wybudowana kalwaria. Tworzą ją kaplice drogi krzyżowej i kaplice różańcowe oraz z kościół Przemienienia Pańskiego. Znany współczesnym pielgrzymom kościół został wybudowany z inicjatywy ks. Jana Fiecka – proboszcza sprawującego swój urząd od 1826 do 1862 roku. Świątynia była później rozbudowywana, by mogła pomieścić większą liczbę wiernych. Powstawały nowe loca sacra. Idea budowy kalwarii została podjęta przez kolejnych proboszczów[16].

Pierwotny, drewniany dom kultowy pw. św. Bartłomieja wzniesiony został w XIV wieku[17]. We wnętrzu świątyni, w bocznym ołtarzu znajdował się obraz Maryi, który w XVII wieku został umieszczony w głównym ołtarzu jako wizerunek otaczany czcią przez wiernych. Kapłani chcąc uchronić go przed rabunkiem podczas wojen toczonych na przełomie XVII/XVIII, wywieźli ikonę do Nysy w 1702 roku, aż wreszcie po różnych kolejach losu trafiła do Opola[18]. Obraz znajdował się w różnych opolskich świątyniach, a od 1813 roku, wystawiony jest w bocznym ołtarzu kościoła pw. św. Krzyża, który jest katedrą biskupa opolskiego[19]. Na piekarskim wzgórzu otacza się czcią wizerunek Maryi z Dzieciątkiem namalowany na płótnie pod koniec XVII wieku, który umieszczono w kościele po wywiezieniu wcześniejszej ikony do Opola. Wizerunek na płótnie określany jest współcześnie jako Matka Boża Piekarska<ef>J. Pawlik, Przewodnik…, s. 35.</ref>.

Miejscowość, w którym znajduje się sanktuarium, nosiła różne nazwy. W 1939 roku, tuż przed rozpoczęciem II wojny światowej, otrzymało nazwę: Piekary Śląskie. Wcześniej, po przyłączeniu części Górnego Śląska do Polski w 1922 roku została nazwana Piekarami Wielkimi. Nazwa Piekary Śląskie została nadana nowej jednostce administracyjnej, która powstała z połączenia Piekar Wielkich i Szarleja[20]. W okresie kiedy ta część Górnego Śląska należała do państwa niemieckiego, nosiła nazwę Deutsch Piekar. Współcześnie w mowie potocznej używa się nazwy skróconej – Piekary (Piekory) na oznaczenie miasta i sanktuarium. Zwrot gwarowy idymy do Piekor oznacza udział w pieszej pielgrzymce. W pamięci społecznej mieszkańców województwa śląskiego strefą wyróżnioną w obrębie miasta jest sfera sacrum składająca się z kościoła z cudownym obrazem i kalwarii. Budowa nowego kościoła w drugiej połowie XIX w była bardzo dużym przedsięwzięciem, które zostało uwieńczone sukcesem dzięki drobnym ale masowym, wpłatom pieniężnym mieszkańców różnych miejscowości Górnego Śląska (m.in. Tarnowskich Gór, Mysłowic, Bogucic, Michałkowic), którzy wspierali budowę sanktuarium maryjnego, otrzymując w zamian zobowiązanie, że za ofiarodawców będą odprawiane msze wotywne[21]. Kościół i barokowy obraz Matki Bożej, a wcześniej ikona, która zawędrowała do Opola, były celem licznych pielgrzymek. Mieszkańcy Tarnowskich Gór pielgrzymowali od 1676 roku do Piekar dziękując Maryi za łaskę wybawienia miasta od epidemii cholery<ef>Tamże s. 36.</ref>, a w XIX wieku hojnie wsparli budowę nowego kościoła. Do czasów obecnych pątnicy z Tarnowskich Gór co roku już od ponad trzech i pół wieku pokonują szlak 12 km, dzielący ich miasto od piekarskiego sanktuarium. Tradycja tych pielgrzymek nie została przerwana nawet podczas różnych wojen jakie nawiedzały Górny Śląsk na przestrzeni ponad trzech wieków.

Największy wpływ na pamięć o tym miejscu w systemie wiedzy mieszkańców województwa śląskiego mają pielgrzymki stanowe (majowe − mężczyzn i sierpniowe − kobiet) organizowane przez diecezję katowicką. Pierwsza pielgrzymka mężczyzn została zorganizowana w 1947 roku i brało w niej udział 100 tys. mężczyzn[22]. Z biegiem lat zyskała ona miano pielgrzymki świata pracy. Większość jej uczestników stanowili robotnicy z dużych zakładów przemysłowych Górnego Śląska, m.in. górnicy i hutnicy. Najczęściej szli w parafialnych grupach z księżmi. W czasach PRL-u w Piekarach można było doświadczyć przywiązania robotników i ich rodzin do religijnych tradycji, które stały w opozycji do oficjalnej komunistycznej ideologii. Zgodnie z marksistowskimi ideami wielkoprzemysłowi robotnicy mieli być awangardą proletariatu w procesie budowania społeczeństwa, w którym religię uznawano za „opium dla ludu”. Masowy udział robotników w pielgrzymkach był wtedy znakiem sprzeciwu wobec władzy[23].

W czasie pielgrzymek stanowych mężczyzn w latach 1965-1978 do pielgrzymów słowo kierował kard. Karol Wojtyła[24]. Głosił homilie, wygłaszał nauki stanowe, a kiedy w 1969 choroba uniemożliwiła mu przyjazd do Piekar, wystosował do pątników depeszę. Później już jako Jan Paweł II podczas pielgrzymki do Polski w roku 1983 wygłosił kazanie podczas nabożeństwa maryjnego w Katowicach-Muchowcu. Nieopodal ołtarza znalazł się obraz Matki Bożej Piekarskiej. Jan Paweł II mówił o znaczeniu pracy dla człowieka. Ukazywał jej uniwersalny wymiar, ale wspominał również jakie znaczenie ma ta aktywność dla człowieka na Śląsku. Papież podkreślił sakralny wymiar pracy. Wskazywał w jaki sposób tradycyjne śląskie pozdrowienie „Szczęść Boże” zakorzenione jest w religijnym wymiarze, z którym styka się człowiek pracy. Nawiązywał do swojej encykliki Laborem excercens.

Bóg przychodzi do Ślązoków przez Piekary to słowa wypowiedziane przez abp. seniora Damiana Zimonia w kazaniu do piekarskich pielgrzymów 12 września 2015 roku, które pochodzą z nieopublikowanej jeszcze książki ks. Janusza Wcisło o piekarskim sanktuarium[25]. Ukazują one znaczenie obszaru sacrum w Piekarach dla dużej części mieszkańców województwa śląskiego, a zwłaszcza dla tych, o śląskiej tożsamości, niezależnie od narodowych więzi.

Kopalnia „Wujek”

Kopalnia „Wujek” to jedna trzech kopalni węgla kamiennego działających na terenie Katowic. Jej główny szyb wydobywczy znajduje się w dzielnicy Brynów, ok. 3 km od centrum stolicy województwa śląskiego. Kopalnia „Wujek” połączona została w 2005 roku z kopalnią „Śląsk”, której złoża znajdują się na terenie Kochłowic, dzielnicy Rudy Śląskiej.

Dla mieszkańców województwa śląskiego i Polski, kopalnia „Wujek” stała się symbolem tragicznych wydarzeń związanych z wprowadzeniem stanu wojennego. Od 13 grudnia 1981 roku na Górnym Śląsku i w Zagłębiu Dąbrowskim protestowali robotnicy z 50 zakładów[26]. Protest górników z „Wujka” związany był dodatkowo z wyprowadzeniem przez milicję przewodniczącego zakładowej komisji „Solidarności” z własnego mieszkania i pobiciem górników, którzy pośpieszyli mu z pomocą[27]. W następnym dniu podjęto decyzję o strajku domagając się uwolnienia zatrzymanego przewodniczącego. Potem górnicy dodali nowe postulaty. Żądali zwolnienia internowanych działaczy związkowych, zniesienia stanu wojennego i realizacji porozumień sierpniowych. Górnicy rozpoczęli strajk okupacyjny.

Teren kopalni został otoczony przez wojsko i milicję[28]. 16 grudnia przez wyłom w murze okalającym kopalnię od strony ul. Wincentego Pola wdarły się oddziały milicji. Kolejne ataki milicji wyposażonej w pałki i tarcze były odpierane przez górników uzbrojonych w piki, łańcuchy i siekiery[29]. Milicjanci musieli się wycofać. Ich dowódca skierował na teren kopalni pluton specjalny, wyposażony w pistolety maszynowe. Z dwóch stron milicjanci strzelali do górników, którzy byli oddaleni od strzelających o ok. 20 metrów. W wyniku użycia broni na terenie kopalni zginęło sześciu górników, a trzech zmarło w szpitalach od ran. Dwudziestu dwóch ucierpiało od ran postrzałowych, a u czternastu stwierdzono zatrucie gazem rozpylanym przez siły milicyjne. Górnicy wieczorem opuścili teren kopalni. Przywódców strajku aresztowano i w lutym 1982 roku skazano na kary więzienia.

Nieopodal bramy głównej, naprzeciw kopalnianej kotłowni, w miejscu, gdzie czołg zrobił wyrwę już 16 grudnia stanął krzyż upamiętniający poległych górników. W pierwszych godzinach po pacyfikacji kopalni „Wujek” palono znicze i składano wiązanki kwiatów oddając cześć poległym górnikom. Ludzie upamiętniający poległych narażali się na inwigilację i represje PRL-owskiego aparatu władzy. Modlitwy za zastrzelonych górników organizowano przed krzyżem szesnastego dnia każdego miesiąca oraz w rocznicę pacyfikacji kopalni. Krzyż był kilkakrotnie usuwany przez nieznanych sprawców, którzy działali – jak okazało się po wielu latach - z rozkazu władz okresu stanu wojennego. Po zniknięciu krzyża górnicy dopominali się zawsze o ponowne ustawienie znaku – symbolu chrześcijaństwa.

Biskup katowicki Herbert Bednorz w 1983 roku erygował nieopodal kopalni Wujek, w Katowicach Brynowie, parafię pw. Podwyższenia Krzyża w 1983 roku oraz uzyskał pozwolenie na budowę kościoła[30]. Nowa świątynia miała być pomnikiem upamiętniającym pomordowanych górników[31]. Podobną funkcję świątyni-pomnika pełni budowana Świątynia Opatrzności Bożej w Warszawie, Gedächtnis Kirche w Berlinie czy cerkiew Chrystusa Zbawiciela w Moskwie. W nowej świątyni również kultywowano pamięć o poległych górnikach. Organizowano msze św. w rocznice wydarzeń, które miały miejsce na kopalni „Wujek”, 16 grudnia po ogłoszeniu stanu wojennego[32]. W nabożeństwach brali udział przedstawiciele robotników z różnych regionów Polski. Dopiero po porozumieniach okrągłego stołu i wyborach czerwcowych w Polsce inicjatywa budowy pomnika przy kopalni „Wujek” nie natrafiała na administracyjne przeszkody. Pomnik upamiętniający poległych górników został odsłonięty 15 grudnia 1991 roku. Monument składa się z betonowego krzyża o wysokości 33 metrów, w ramionach którego umieszczony został drewniany krzyż, który wcześniej stał przy kopalnianym murze[33]. W cokole umieszczono urny z ziemią zebraną z grobów poległych górników i dziewięć, mniejszych metalowych krzyży. Obok znalazło się miejsce na tablice, które upamiętniają pomordowanych górników.

Od 2008 roku działa Muzeum Izba Pamięci KWK „Wujek”. Zlokalizowana została w dawnym, kopalnianym magazynie odzieży. Muzealna wystawa została utworzona z pamiątek, ukazujących dzieje kopalni od pierwszych szybów i pól górniczych usytuowanych w Brynowie, poprzez dokumenty z lat powojennych, do różnych eksponatów wzbogacających wiedzę o powstaniu „Solidarności” i o dniach stanu wojennego, w których dokonała się pacyfikacja kopalni, aresztowania przywódców strajku i prześladowania osób upamiętniających poległych górników przed krzyżem. Rolę kustoszy miejsca pełnią górnicy-bezpośredni świadkowie tragicznych wydarzeń Stanisław Płatek, Jerzy Wartak, Krzysztof Pluszczyk i Antoni Gierlotka. W sali audio-wizualnej można zobaczyć filmy dokumentalne poświęcone wydarzeniom z 1981 roku.

W roku 2011 powstało Śląskie Centrum Wolności i Solidarności, do zadań którego należy opieka nad Muzeum Izby Pamięci i Pomnikiem-Krzyżem Pamięci. Nowa instytucja ma ma być placówką kultywującą wiedzę o stanie wojennym w Polsce[34]. Samorząd województwa śląskiego i miasto Katowice współdziałają, utrzymując funkcjonowanie centrum. Centrum Wolności i Solidarności mieści się w tym samym budynku co muzeum.

Tragedia Górnośląska

Tragedia Górnośląska to pojęcie, które od niedawna obecne jest w pamięci społecznej i w przestrzeni publicznej mieszkańców województwa śląskiego. Wcześniej pojawiało się publicystyce historycznej, ale stosowane było wobec innych wydarzeń niż obecnie. Po II wojnie światowej Kazimierz Popiołek, historyk, w podręczniku opublikowanym w 1947 roku pisał o tragedii Śląska podczas wojen husyckich z pierwszej połowy XV wieku[35].

Historyk i pedagog, Franciszek Antoni Marek określił mianem tragedii górnośląskiej krystalizujące się podziały narodowe na Górnym Śląsku[36]. Według niego tragedia górnośląska związana była z procesem wyłaniania się mniejszości niemieckiej spośród ludności autochtonicznej regionu pod koniec lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Esej Franciszka Marka był polemicznym głosem w dyskusji o mniejszości niemieckiej w Polsce. Autor był przekonany, że: „Utworzenie niemieckiej mniejszości narodowej na Górnym Śląsku – nie z Niemców, lecz Górnoślązaków – będzie początkiem końca rodzimej górnośląskiej społeczności”[37].

Według współczesnych badaczy na zakres pojęcia tragedia górnośląska wpływ miała dyskusja toczona wśród historyków niemieckich[38]. Jak podaje historyk z katowickiego oddziału IPN Adam Dziurok, w RFN w latach 50. ubiegłego wieku o „Tragedii Śląskiej” wspominano w kontekście „/…/ represji wobec mieszkańców Górnego Śląska (opcji niemieckiej) w latach 1945-1946”[39]. W Niemczech publikowano dokumenty ilustrujące m.in. prześladowania ludności niemieckiej na Górnym i Dolnym Śląsku w pierwszych powojennych latach używając określania „tragedia”[40]. Według Adama Dziuroka „Hasło to nabrało nowego znaczenia po przemianach 1989 roku, kiedy to pojawiło się w kontekście przemilczanego dramatu deportacji Górnoślązaków do ZSRS w 1945 roku”[41]. Naczelnik Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej w Katowicach definiuje: /.../ „ ‘Tragedię Górnośląską’ jako zapisane w świadomości społecznej i historycznej Górnoślązaków określenie masowych represji, jakich doświadczyła cywilna ludność regionu ze strony sowieckich i polskich władz komunistycznych z motywów narodowościowych w 1945 (lub do 1946)”[42].

Należy jednak wspomnieć, że określenie „tragedia górnośląska” zostało spopularyzowane w dyskursie publicznym stosunkowo niedawno. Określenie „tragedia” stosowana wobec dziejów Górnego Śląska została rozpropagowana w dużej mierze w przez sympatyków i działaczy Ruchu Autonomii Śląska. To stowarzyszenie upamiętniało ofiary 1945 roku zamawiając msze w intencji deportowanych oraz organizując od 2009 roku styczniowy „Marsz na Zgodę”, którego trasa wiedzie z Katowic, przez Chorzów Batory do Świętochłowic, gdzie przed pomnikiem w miejscu dawnego obozu uczestnicy marszu składają wieńce i kwiaty. RAŚ był również inicjatorem upamiętnienia tragedii górnośląskiej w formie uchwał podjętych przez sejmik województwa śląskiego.

Ludność cywilna w wielu miastach (min. Gliwice, Zabrze, Miechowice) i wsiach (min. Wieszowa pow. tarnogórski, Bojków pow. gliwicki), ucierpiała od rabunków, mordów i gwałtów, których sprawcami byli czerwonoarmiści wkraczający na teren Górnego Śląska w styczniu i lutym 1945 roku. Następnie, w maju 1945 roku, komunistyczne władze polskie na podstawie ustawy o „wyłączeniu ze społeczeństwa polskiego wrogich elementów” zaczęły wysiedlać osoby z niemieckiej listy narodowościowej posiadających grupę I, a wobec ludzi zaszeregowanych go grupy II stosowano postępowanie rehabilitacyjne. Osoby, które posiadały grupę III i IV musiały zadeklarować wierność „Narodowi Polskiemu i demokratycznemu Państwu Polskiemu”[43].

Największe obozy dla ludności Górnego Śląska utworzono w Świętochłowicach-Zgodzie (województwo śląskie) i w Łambinowicach (województwo opolskie). Obozy pracy zlokalizowano również w Mysłowicach i Toszku. Sebestian Rosenbaum z katowickiego IPN stwierdził: „Za druty kolczaste trafiać mieli Niemcy, przede wszystkim posiadacze I i II volkslisty, ale też obywatele „starej” Rzeszy. Chodziło m.in. o osoby, które w czasie wojny miały dopuścić się zbrodni wobec Polaków. W praktyce mechaniką zatrzymań rządził ślepy traf, donos, prywatne porachunki, chęć wzbogacenia się funkcjonariuszy UB, niezrozumienia specyfiki narodowościowej regionu”[44]. Obóz w „Zgodzie”, działał od lutego do listopada 1945. W wyniku represji zmarło w nim 1855 osób.

Historyk z Uniwersytetu Opolskiego Edmund Nowak charakteryzując wydarzenia które rozgrywały się w opolskiej części Górnego Śląska napisał: „Osadzając w obozach całe rodziny, nie wnikano często w ich opcję narodowościową”[45]. Zaś badacz problematyki narodowościowej z IPN w Katowicach podsumowując funkcjonowanie obozów w Świętochłowicach i Mysłowicach, które były prowadzone przez Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego stwierdził: /…/ celem osadzenia nie było ukaranie winnych ale zastraszenie i upokorzenie mieszkańców regionu i wymierzenie demonstracyjnych kar na rzekomych zbrodniarzach wojennych. Faktycznie uderzano na ślepo, szerząc terror, którego pamięć przetrwała przez dziesięciolecia przemilczeń”[46].

Nowe władze deportowały na wschód, do ZSRR ok. 40 tys. mężczyzn. „Główny trzon osób, które z Górnego Śląska trafiły do sowieckich łagrów to mieszkańcy niemieckiego Górnego Śląska, głównie z okolic Bytomia, Gliwic i Zabrza, których internowano po zakończeniu konferencji mocarstw w Jałcie, gdzie Stalin otrzymał na to zgodę”[47]. W wyniku głodu i ciężkiej pracy w różnych częściach ZSRR, zwłaszcza na Ukrainie, w Kazachstanie i na Syberii zmarła połowa wywiezionych. Rodziny nie zostały poinformowane o losie wywiezionych. W czasach PRL-u represje, które spotykały mieszkańców Górnego Śląska ze strony władzy sowieckiej i polskiego komunistycznego aparatu władzy były tematem tabu. Trauma prześladowań i niewolniczej pracy była tak duża, że nawet ci, którzy powrócili nie chcieli mówić o represjach jakie spotkały ich podczas uwięzienia, a potem w ZSRR. Dopiero po 1989 roku w Polsce zaczęto przypominać przestępstwa i zbrodnie, których dopuszczali się reprezentanci nowej władzy. Przedstawiciele mniejszości niemieckiej oraz różne stowarzyszenia podkreślające swoją śląską tożsamość m.in. Ruch Autonomii Śląska, Związek Górnośląski, działały na rzecz kultywowania pamięci o cierpieniach jakie w 1945 roku dotknęły wiele tysięcy rodzin na Górnym Śląsku.

Od 2011 roku w województwie śląskim obchodzony jest w styczniu „Dzień Pamięci o Tragedii Górnośląskiej”. Władze samorządowe podejmując uchwałę wskazały: „Sejmik Województwa Śląskiego składa hołd tysiącom niewinnych i bezbronnych mieszkańców Górnego Śląska, którzy od stycznia 1945 roku stali się ofiarami masowych zbrodni Armii Czerwonej i komunistycznego aparatu bezpieczeństwa: zamordowanym deportowanym do ZSRR, osadzonym w więzieniach i obozach. Niech pamięć o ofiarach Tragedii Górnośląskiej będzie godnie uczczona przez mieszkańców województwa śląskiego”[48].

W celu upamiętnienia 70 rocznicy tragicznych wydarzeń z 1945 władze województwa śląskiego przyjęły uchwałę ustanawiającą rok 2015 „Rokiem Pamięci Ofiar Tragedii Górnośląskiej 1945”. Przyjęta przez sejmik rezolucja głosiła: „W ten sposób pragniemy uczcić pamięć dziesiątków tysięcy Górnoślązaków wywiezionych do niewolniczej pracy w Donbasie i innych regonach Związku Sowieckiego, pomordowanych, aresztowanych i internowanych, ofiar gwałtów, grabieży, represji, obozów pracy” (Uchwała nr IV/55/2/24, 2014)[49].

Szacuje się, że deportowano do pracy niewolniczej w ZSRR 40-60 tys. osób. W zbiorach IPN-u znajduje się wykaz imienny 33 tys. osób. Wielu z nich nie powróciło do domów. Nową instytucją, która jest depozytariuszem pamięci o tragedii śląskiej 1945 jest muzeum w Radzionkowie. Nosi ono nazwę Centrum Dokumentacji Deportacji Ślązaków do ZSRR 1945. Muzeum zostało otwarte w lutym 2015 roku. W województwie śląskim najważniejszym miejscem upamiętnienia Tragedii Górnośląskiej z 1945 roku w przestrzeni publicznej jest pomnik, który znajduje się przed bramą byłego obozu Świętochłowicach-Zgodzie. W 70. rocznicę likwidacji obozu na terenie dawnej hali targowej w Świętochłowicach 20 listopada 2015 zastępca marszałka województwa śląskiego Henryk Mercik i prezydent miasta Dawid Kostępski odsłonili obelisk upamiętniający ofiary obozu z roku 1945.

Ślązacy z województwa opolskiego wspominają dramatyczne wydarzenia z 1945 roku w Łambinowicach, gdzie utworzono obóz „dla niemieckiej ludności, oczekującej - zgodnie z decyzją zwycięskich mocarstw podjętą w Poczdamie - na przesiedlenie w głąb Niemiec”[50]. W obozie prowadzonym przez polską administrację komunistyczną zginęło prawie 1149 osób. Ofiary tego obozu upamiętniono dopiero w 1991 roku. Ustawiono najpierw drewniany krzyż, a następnie pomnik w formie kamiennego krzyża pokutnego z inskrypcjami po polsku i niemiecku głoszącymi NIEMCOM I POLAKOM OFIAROM OBOZU ŁAMBINOWICE W LATACH 1945-1946.

W roku 2002 urządzono cmentarz z płytami, na których znalazły się imiona i nazwiska zamordowanych osób. Większość z nich pochodziła z okolicznych wiosek. Uroczystości upamiętnienia Tragedii Górnośląskiej w województwie opolskim obchodzone są na cmentarzu w Łambinowicach.

Podsumowanie

Jasna Góra, Piekary, kopalnia „Wujek” i Tragedia Górnośląska to główne obszary pamięci mieszkańców województwa śląskiego. Dwa pierwsze mają również status domów kultowych. Wpisane są w długie trwanie narodowych dziejów. W przypadku kopalni „Wujek” i Tragedii Górnośląskiej można zauważyć sakralizację upamiętnienia wydarzeń, które rozegrały się w Katowicach-Brynowie oraz w Świętochłowicach-Zgodzie poprzez obecność znaków religijnych (krzyży) lub sprawowanie religijnych rytuałów – modlitwy kapłanów, czy udział duchownych i wiernych w nabożeństwach upamiętniających dramatyczne wydarzenie z 1945 i 1981 roku .

Jasna Góra, Piekary i kopalnia „Wujek” wpisują się w dzieje polskiej pamięci narodowej. Pamięć o Tragedii Górnośląskiej można dostrzec w działaniach różnych społeczności zamieszkujących województwo śląskie. Kultywowana jest ona przez mniejszość niemiecką, narodowość śląską, czy polską większość. Z perspektywy obcego-przybysza, najbardziej rozpoznawalnym obszarem pamięci województwa śląskiego jest Jasna Góra. Częstochowa utożsamiana jest wprost z polskim katolicyzmem jako obszar, w którym przejawia się sacrum.

Bardzo ważne miejsce pamięci grup etnicznych zamieszkujących województwo śląskie znajduje się w województwie opolskim. Górnoślązacy o polskiej i niemieckiej tożsamości narodowej oraz Górnoślązacy identyfikujący się z narodem śląskim/śląską narodowością za centralne miejsce pamięci uznają Górę św. Anny.

Góra św. Anny to wioska w gminie Leśnica w powiecie Strzelce Opolskie, na której terenie znajdują się m.in. klasztor franciszkański i kościół otoczony kaplicami kalwaryjskimi, które zostały wybudowane w XVII i XVIII wieku. Nieopodal domów i ścieżek kultowych rozegrała się w maju 1921 bitwa między siłami niemieckimi a powstańcami śląskimi. Niemcy upamiętnili poległych w bitwie wybudowanym w 1938 mauzoleum i amfiteatrem. Nazistowskie mauzoleum zostało wysadzone przez Armię Czerwoną w 1945 roku, obecnie na skarpie górującej nad amfiteatrem od 1955 roku stoi Pomnik Czynu Powstańczego.

Obszar położony w gminie Leśnica został uznany decyzją prezydenta R.P za pomnik historii w 2004 roku. „Granica zespołu zabytkowego obejmuje, położony na powierzchni ok 80 ha, układ ruralistyczny wsi Góra Świętej Anny, obiekty architektoniczne zespołu klasztornego o.o. franciszkanów, 37 kaplic kalwaryjskich wraz z układem dróg i alej, obiekty zabytkowe: Dom Polski, Dom Pielgrzyma, Pomnik Czynu Powstańczego oraz rezerwat przyrody ‘Góra Świętej Anny’” .

Dla Górnoślązaków Góra św. Anny jest miejscem pielgrzymek religijnych i świeckich (narodowych). Wyróżnionymi obszarami są domy kultowe (kościół pw. św. Anny wraz z kaplicami kalwaryjskimi) oraz miejsca martylologii (pomnik i przyklasztorny cmentarz parafialny) .


Przypisy

  1. A. Szpociński, Miejsca pamięci (lieux de memoire), „Teksty Drugie” 2008, nr 4, s. 11-20.
  2. A. Szpociński, Miejsca pamięci..., s. 13.
  3. A. Szpociński, Miejsca pamięci..., s. 15.
  4. A. Jackowski, Jasna Góra w Częstochowie, w: Miejsca święte Rzeczpospolitej, red. A. Jackowski, Kraków 1998, s. 105.
  5. J. Marecki, Zakony męskie w Polsce, Kraków 1997, s. 69.
  6. A. Jackowski, Jasna Góra w …, s. 105.
  7. B. Szacka, A. Szpociński, P. T. Kwiatkowski, Społeczeństwo polskie wobec przeszłości. Prezentacja wyników badań, 2004, s. 20. Raport udostępniony przez autora oraz A. D. Smith, National Identity, London 1991, s. 127.
  8. B. Kubica, Przed nimi 115 km. http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/4712724 (18.11.2015)
  9. S. Tomoń, Piesza pielgrzymka gliwicka – jedna z najstarszych, http://www.jasnagora.com/news.php?ID=8130 (18.11.2015)
  10. W czwartek wyruszy 369 Gliwicka Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę. http://www.tubagliwic.pl/aktualnosci/czytaj/760/ (18.11.2015)
  11. B. Szacka, A. Szpociński, P. T. Kwiatkowski, Społeczeństwo polskie …, s. 20.
  12. A. D. Smith, National Identity, London 1991, s. 127.
  13. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, http://kosciol.wiara.pl/doc/490242.Najswietszej-Maryi-Panny-Krolowej-Polski (17.11.2015).
  14. Jan Paweł II, Homilia w czasie Mszy św. odprawionej pod szczytem Jasnej Góry 04.06.1979
  15. J. Wycisło, Sanktuarium Matki Bożej w Piekarach Śląskich, Katowice 1991, s. 81-132, s. 291-309.
  16. J. Pawlik, Przewodnik piekarski, Katowice 1985, s. 28.
  17. Tamże, s. 22.
  18. S. Bady, Matka Boża Opolska, Opole 1984, s. 27.
  19. Tamże s. 33.
  20. A. Kubajak, Piekary Śląskie. Historia, zabytki i przyroda, Krzeszowice 2011, s. 3.
  21. J. Wycisło, Sanktuarium Matki Bożej…, s. 87-88.
  22. A. Jackowski, Pielgrzymowanie, Wrocław 1998, s. 116.
  23. K. Banaś, Komunistyczny aparat wobec pielgrzymek stanowych do Piekar Śląskich (1947-89), Katowice 2013.
  24. Kalendarium pobytu kard. Karola Wojtyły na dorocznych pielgrzymkach mężczyzn w Piekarach w latach 1965-1978, w: Sanktuarium piekarskie, Katowice b.d.w.
  25. P. Kontny, Bóg przychodzi do Ślązoków przez Piekary, http://katowice.gosc.pl/doc/2698316
  26. Muzeum Izba Pamięci. KWK „Wujek”, red. R. Ciupa, Katowice 2012, s. 9.
  27. Tamże.
  28. Tamże. s. 12
  29. Tamże. s. 15
  30. Rzymskokatolicka Parafia Podwyższenia Krzyża w Katowicach Brynowie. Historia parafii. http://www.brynow-wujek.wiara.pl/index-1.html
  31. M. Lampa, „Wujkowy” kościół, Katowice 2010, s. 79.
  32. Tamże s. 110-117.
  33. A. Borowczak-Grzybowska, A. Grzybowski, A którzy zginą – ogień podsycają… Pomnik Górnikom Kopalni „Wujek”, w: Krzyż Górników, red. A. Burzyński, Katowice 1996.
  34. Śląskie Centrum Wolności i Solidarności – ulotka informacyjna.
  35. K. Popiołek, Tragedia Śląska w czasie rewolucji husyckiej 1419-1435, Warszawa 1947.
  36. F. A. Marek, Tragedia górnośląska, Opole 1989.
  37. Tamże s. 9.
  38. A. Dziurok, Czym była „Tragedia Górnośląska”?, w: 1945: Wokół Tragedii Górnośląskiej. „Dziennik Zachodni”, 30 X 2015, s. 1.
  39. Tamże.
  40. Die Tragodie Schlesiens 1945/1946, w: Dokumenten: unter besonderer Brucksichtigung des Erzbistums Breslau, red. J. Kaps, Monachium 1952/1953.
  41. A. Dziurok, Czym była …, „Dziennik Zachodni”, 30 X 2015.
  42. Tamże.
  43. Druki i formularze, Wokół Tragedii Górnośląskiej, „Dziennik Zachodni”, 30 X 2015, s. 8 oraz Kalendarium 6 maja 1945 r. Wokół …. , s. 5.
  44. S. Rosenbaum, Świętochłowice i Mysłowice. Pozorne rozliczenia i realna groza, s. 7.
  45. E. Nowak, Górnośląski archipelag gułag, czyli obozy na Śląsku Opolskim w całym systemie powojennych obozów w Polsce, „Dziennik Zachodni”, 30 X 2015, s. V7.
  46. S. Rosenbaum, Świętochłowice i Mysłowice. Pozorne …, s. 7.
  47. D. Węgrzyn, Podróż na Wschód. Wywózka do Związku Sowieckiego w 1945 r., s. 3.
  48. Przyjęcie oświadczenia w sprawie uczczenia pamięci ofiar Tragedii Górnośląskiej z 1945 roku oraz przyjęcie rezolucji w sprawie ogłoszenia Dnia Pamięci o Tragedii Górnośląskiej 1945 roku. Uchwała IV/4/7/2011
  49. Uchwała sejmiku w sprawie
przyjęcia rezolucji o ogłoszeniu roku 2015 Rokiem Pamięci Ofiar Tragedii Górnośląskiej 1945
  50. Centralne Muzeum Jeńców Wojennych w Łambinowicach-Opolu. Obóz Pracy w Łambinowicach

Bibliografia

  1. Banaś K., Komunistyczny aparat wobec pielgrzymek stanowych do Piekar Śląskich (1947-89), Katowice 2013.
  2. Baldy S., Matka Boża Opolska, Opole 1984.
  3. Die Tragödie Schlesiens 1945/1946 [Tragedia Śląska], w: Dokumenten unter besonderer Berucksichtigung des Erzbistums Breslau [Dokumenty ze szczególnym uwzględnieniem arcybiskupstwa wrocławskiego], red. J. Kaps, Monachium 1952/1953.
  4. Jackowski A., Pielgrzymowanie, Wrocław 1998.
  5. Krzyż Górników, red. A. Burzyński A., Katowice 1996.
  6. Lampa M., „Wujkowy kościół”, Katowice 2010.
  7. Marecki J, Zakony męskie w Polsce, Kraków 1997.
  8. Marek F. A., Tragedia górnośląska, Opole 1989.
  9. Miejsca święte Rzeczpospolitej, red. A. Jackowski, Kraków 1998.
  10. Muzeum Izba Pamięci KWK „Wujek”, red. R. Ciupa, Katowice 2012.
  11. Nora P., Czas pamięci, „Res Publica Nowa” 2001, nr 7.
  12. Nora P., W poszukiwaniu europejskich miejsc pamięci, „Borussia. Kultura. Historia. Literatura” 2007, nr 41.
  13. Smith A. D., National Identity, London 1991.
  14. Tragedia Górnośląska, Bezpłatny dodatek do Gościa Niedzielnego, 25 I 2015
  15. 70. rocznica Tragedii Górnoślaskiej, Dodatek do Gazety Wyborczej, 13 II 2015.
  16. 1945: Wokół Tragedii Górnośląskiej, Dodatek przygotowywany z Urzędem Marszałkowskim Województwa Śląskiego, Dziennik Zachodni, 20 X 2015.
  17. Szacka B., Szpociński A., Kwiatkowski P.T., Społeczeństwo polskie wobec przeszłości. Prezentacja wyników badań, 2004. Raport udostępniony przez autora
  18. Szpociński A., Miejsca pamięci (lieux de memoire), „Teksty Drugie”, 2008 nr 4.
  19. Śląskie Centrum Wolności i Solidarności – ulotka informacyjna.
  20. Pawlik J., Przewodnik piekarski, Katowice 1985.
  21. Popiołek K., Tragedia Śląska w czasie rewolucji husyckiej 1419-1435, Warszawa 1947.
  22. Wycisło J., Sanktuarium Matki Bożej w Piekarach Śląskich, Katowice 1991.

Źródła on-line

  1. Kubica B., Przed nimi 115 km. http://dziennikzachodni.pl/artykul/4712724
  2. Jan Paweł II, Homilia w czasie Mszy św. odprawionej pod szczytem Jasnej Góry 4.6.1979 r. http://mateusz.pl/jp99/pp/1979/
  3. Kontny P, Bóg przychodzi do Ślązoków przez Piekary. http://katowice.gosc.pl/doc/2698316
  4. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, http://kosciol.wiara.pl/doc/490242
  5. Rozporządzenie Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej z dnia 14 kwietnia 2004 roku. http://www.swanna.pl/sankt_pomnik.htm
  6. W czwartek wyruszy 369 Gliwicka Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę http://www.tubagliwic.pl/aktualności/czytaj/760
  7. Tomoń S., Piesza pielgrzymka gliwicka – jedna z najstarszych http://www.jasnagora.com/news.php?ID=8130