Spektakl „Piąta strona świata” w reż. Roberta Talarczyka

Z IBR wiki
Przejdź do nawigacjiPrzejdź do wyszukiwania

Autor: prof. dr hab. Andrzej Linert

ENCYKLOPEDIA WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO
TOM: 10 (2023)
Kazimierz Kutz: Piąta strona świata. Scena zbiorowa. Reż. R. Talarczyk, scen. E. Satalecka, prem. 15 lutego 2013 r., Teatr Śląski im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach. Fot. Krzysztof Lisiak.
Kazimierz Kutz: Piąta strona świata. Od lewej: G. Bułka (Chrobokowa), A. Radzikowska (Adela) i A. Święs (Lucjan). Reż. R. Talarczyk, scen. E. Satalecka, prem. 15 lutego 2013 r., Teatr Śląski im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach. Fot. Krzysztof Lisiak.
Kazimierz Kutz: Piąta strona świata. Od lewej stoją: D. Chojnacki (Bohater), B. Lubos (Matka), A. Dopierała (Ojciec). Siedzą: A. Chechelska (Babka Haźbietka) i B. Krawczyk (Dziadek Wawrzek). Reż. R. Talarczyk, scen. E. Satalecka, prem. 15 lutego 2013 r., Teatr Śląski im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach. Fot. Krzysztof Lisiak.

Kazimierz Kutz: Piąta strona świata. Reż. Robert Talarczyk, scen. Ewa Satalecka, muz. Przemysław Sokół, animacje Zuzanna Szyszak, oświetlenie Maria Machowska. Premiera 15 lutego 2013 roku, Teatr Śląski im. Stanisława Wyspiańskiego, Katowice.

Adaptacja i reżyseria Roberta Talarczyka wydanej w 2010 roku debiutanckiej powieści Kazimierza Kutza Piąta strona świata była podstawą jednego z najważniejszych przedstawień w Teatrze Śląskim w ostatnim dwudziestoleciu. Jej premiera 15 lutego 2013 roku zbiegła się z 84. rocznicą urodzin autora, który w na wpół autobiograficznej książce stworzył zbiór opowieści o regionie i ludziach go zamieszkujących. W książce prowadzona w pierwszej osobie liczby pojedynczej narracja prezentuje w sposób refleksyjny i liryczny historię bohaterów miotanych wojnami i zmianami granic. Jest w istocie gawędą o ludziach żyjących na pograniczu narodów i kultur, jest obrazem ludzi tragicznie uwikłanych w historię Śląska. Te miejscami zabawne bądź smutne i wzruszające wydarzenia, zaczerpnięte z życia robotniczej osady położonej w pobliżu byłej polsko-niemieckiej granicy, są w istocie rozrachunkiem autora z przeszłością. Piąta strona świata jest opowieścią o latach młodości, rodzinie i najbliższej okolicy, opisem zwyczajów i mentalności ludzi, którzy wychowywali autora i formowali jego świat wartości. Opowiadający pozostaje jak gdyby poza bohaterami książki. Pełni rolę świadka i inspiratora powoływanych do życia obrazów z lat powstań śląskich, okresu międzywojennego, II wojny światowej i Polski Rzeczpospolitej Ludowej. Jego bohaterowie co rusz poszukują od nowa swojego miejsca w zmieniającej się rzeczywistości państwowej i politycznej. Miarą ich tragizmu są losy braci, z których jeden zostaje żołnierzem Wehrmachtu, a drugi wojska polskiego. Ulegając przemocy i indoktrynacji, duchowo pozostawali niezależni i niepodlegli.

Robert Talarczyk, podążając za opowieścią Kutza, postacią centralną spektaklu uczynił Bohatera. W widowisku rolę tę pełnił dysponujący wrodzonym talentem i doskonałym warsztatem Dariusz Chojnacki, alter ego autora. Balansując pomiędzy komizmem i tragizmem, cały czas pozostawał na scenie i utrzymał znakomity kontakt z widownią, nie tylko wtedy, kiedy sięgał do przeszłości jako świadek historii, ale często także jako współuczestnik wydarzeń. Była to rola niezwykle trudna, łącząca w sobie różne emocje i nastroje. Artysta z konieczności zmieniał wtedy swobodnie język literacki na gwarę, a dystans opowieści na emocjonalne uczestnictwo w wydarzeniach z przeszłości. Jego relacje, ilustrowane scenami wydarzeń, to historia ludzi, których znał i z którymi dorastał. Ich nieproste życiorysy i niejednokrotnie mroczne sekrety składały się na, jak pisał Jacek Sieradzki, „Śląski magiczny”. Widz skupiony na działaniach i efektach wizualnych, całą swoją uwagę koncentrował na aktorach i losach kreowanych przezeń bohaterów, jako że pusta scena nie rozpraszała uwagi widowni.

Na pozbawionej zabudowy scenie prezentowane były kolejne wydarzenia z życia Bohatera i jego najbliższych: dziadków żyjących w zażyłości z Żydówką Rebeką, rodziców walczących w powstaniach śląskich i przyjaciół w latach hitlerowskiej okupacji. Po wojnie dyskryminowani, traktowani z rezerwą i poniżani, pozbawieni prawa nazywania się prawdziwymi Polakami, z uporem kultywowali swoje rodzinne tradycje śląskie. Pustą przestrzeń sceny wypełniały wyświetlane na horyzoncie wizualizacje, m.in. animowane rysunki, utrzymane w czarno-białej kolorystyce albo polskie i niemieckie napisy propagandowe: „Wer polnisch spricht, ist unserer Feind!” lub „3 razy tak”. Prosta scenografia Ewy Sataleckiej dodatkowo sprawiła, że oprócz krzeseł i imitacji łóżka, od czasu do czasu używane były tylko zapadnie, które dodatkowo dynamizowały akcję. Aktorzy pojawiali się i znikali nie tylko w kulisach, ale też pod sceną. Dominował ruch postaci prawdziwych i wiarygodnych, m.in. za sprawą gwary śląskiej, w której przyszło im grać. Nie bez znaczenia było w tym wypadku perfekcyjne operowanie światłem w reż. Marii Machowskiej. To ono z mroku sceny wydobywało poszczególne postaci i na moment zaludniało scenę zjawami z nierealnego świata. Równie ważny był ruch w opracowaniu Katarzyny Kostrzewy. Funkcjonował on samoistnie bądź uzupełniał wypowiedzi postaci, stając się istotnym elementem realizmu magicznego. Całości towarzyszyły nieco dramatyczne i bliskie klimatom śląskim kompozycje muzyczne Przemysława Sokoła, przywołujące skojarzenia z muzyką klezmerską, wygrywane na akordeonie, instrumencie popularnym kiedyś wśród proletariatu.

Wielowątkowa opowieść sceniczna osadzona była w realiach Szopienic i Rozdzienia, a także rodzinnych Bojszów, a nawet będącego przed laty za granicą Sosnowca. Na scenie Bohater opowiadał o rzeczach na pozór zwyczajnych, prezentował indywidualne losy ludzkie, a pojawiające się postaci i obrazy były ilustracją snutych wspomnień. Nad całością zdawał się dominować tragizm, momentami łagodzony rodzajowymi scenami obyczajowymi z kręgu życia rodzinnego i przyjaciół. Surowość realiów dawnego Śląska kontrastowała z ciepłem bijącym od jego mieszkańców. Jego siłą był prosty i gawędziarski styl, a pojawiający się momentami humor, pomagał zrozumieć znaczenie historycznych wydarzeń, formułujących współczesne oblicze mieszkańców Śląska i ich tożsamość.

Był to spektakl, o którym Marek Mierzwiak pisał: utkany był ze snu, jawy, marzeń, śmiechu, dobroci, podłości i łez; łączył w sobie to, co lokalne z tym, co posiadało wymiar uniwersalny; jak zauważyła Danuta Lubina-Cipińśka: „Piąta strona świata" to piękny, ale trumienny portret Ślązaków. Tego próbą zdefiniowania pojęcia Śląsk i Ślązak. Śląska, który zaludniali, już nie ma. Pozostała z niego tylko mitologia, którą stworzył Kazimierz Kutz w swoich wielkich śląskich filmach i utrwalił w jedynej swej powieści. I dziś na tej mitologii lub w kontrze do niej Ślązacy próbują budować swą tożsamość.

Obciążone doświadczeniami wielkiej historii postaci z krwi i kości były zasługą całego trzydziestoosobowego zespołu aktorskiego, poszerzonego o aktorów gościnnych i studentów studium działającego przy Teatrze Śląskim, a także mistrza gry na akordeonie – Marka Andryska. Niekwestionowaną siłą tego zespołu była mozaika scenicznych charakterów i indywidualności, a także ich sceniczna naturalność. Obok Chojnackiego uwagę zwracała Grażyna Bułka w roli Chrobokowej, Barbara Lubos-Święs w roli Matki, Andrzej Dopierała w roli Ojca, Agnieszka Radzikowska – Adela, Bartłomiej Błaszczyński - Alojzy, Ewa Leśniak - Marianna i Artur Święs - Lucjan

W ten sposób Robert Talarczyk po raz kolejny odwołał się do tożsamości kulturowej Górnego Śląska i potrzeby jej kultywowania. Na wstępie przed laty była to zrealizowana z Mirosławem Neinertem adaptacja Cholonka Janoscha (premiera 16 października 2004 roku) na scenie Teatru Korez w Katowicach, a następnie Miłość w Königshütte Ingmara Villquista w Teatrze Polskim w Bielsku-Białej (premiera 31 marca 2011 roku), Polterabend Stanisława Mutza w reżyserii Tadeusza Bradeckiego w Teatrze Śląskim w Katowicach (premiera 5 stycznia 2008 roku) oraz Korzeniec Zbigniewa Białasa w reżyserii Remigiusza Brzyka w Teatrze Zagłębia w Sosnowcu (premiera 26 maja 2012 roku). Po tych dokonaniach w wypadku Talarczyka Piąta strona świata Kutza przyjęta została jako jedna z najważniejszych wypowiedzi artysty w całym cyklu jego teatralnej mitologii Śląska. W latach późniejszych zalicza się do niej oparty na wątkach autobiograficznych spektakl Wujek. 81. Czarna ballada z 17 grudnia 2016 roku, a także przygotowane we współpracy ze Szczepanem Twardochem prapremiery Dracha (premiera 21 października 2018 roku) i Pokory (premiera 11 czerwca 2021 roku). Adaptacja powieści Kutza była w tym gronie jedną z najważniejszych przedstawień w Teatrze Śląskim w ostatnim dwudziestoleciu i głośnym wydarzenie w skali kraju.

Spektakl zdobył wiele nagród i wyróżnień, w tym m.in. w 2013 roku nagrodę zespołową Instytutu Sztuki Teatralnej w Warszawie w trakcie Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej. W 2014 roku Talarczyk otrzymał dwie Złote Maski za reżyserię i w kategorii Przedstawienie Roku. Z kolei na XIV Festiwalu Teatru Polskiego Radia i Teatru Telewizji Polskiej „Dwa Teatry” – Sopot 2014, widowisko uhonorowane zostało nagrodami za reżyserię telewizyjnej wersji Piątej strony świata oraz za adaptację powieści Kazimierza Kutza. Ponadto jedną z sześciu nagród na XII Festiwalu Prapremier w Bydgoszczy w 2013 roku otrzymał autor muzyki Przemysław Sokół, natomiast jury młodych krytyków Nagrodą Młodych dodatkowo wyróżniło Roberta Talarczyka za reżyserię spektaklu. Z kolei jury 54. Kaliskich Spotkań Teatralnych w maju 2014 roku przyznało Dariuszowi Chojnackiemu nagrodę w kategorii aktorskiej.

Bibliografia

  1. Głowacka Aneta: Źródła mitu, „Teatr” 2013, nr 4, s. 48-49.
  2. Szczepanik Ewelina: Tożsamość górnośląska w spektaklu „Piąta strona świata” w reżyserii Roberta Talarczyka. Praca licencjacka napisana pod kierunkiem prof. dra hab. Krzysztofa Kurka w Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, 2014 rok.

Źródła on-line

  1. Czapla-Oslislo Aleksandra: Piąta strona świata istnieje. Zobaczysz ją w Teatrze Śląskim dostęp: 15 V 2023.
  2. Ćwiertniewicz Grzegorz: Z Polską należy się tarmosić! dostęp: 15 V 2023 .
  3. Gruca Jan: Piąty punkt widzenia dostęp: 15 V 2023.
  4. Korus Julia: Inkszo strona świata dostęp: 15 V 2023.
  5. Lubina-Cipińska Danuta: Szopienice jak Macondo, [w:] „Śląsk” 2013, nr 3, s. 69.
  6. Lubina-Cipińska Danuta: Trumienny portret Ślązaków dostęp: 15 V 2023.
  7. Mierzwiak Marek: Śląsk mój w teatrze widzę ogromny, dostęp: 15 V 2023.
  8. Mrozek Witold: Święta Barbara trzyma się mocno. W śląskim teatrze dostęp: 15 V 2023.
  9. Mrozek Witold: Karin Stanek w teatrze. Śląski Teatr ma się świetnie, dostęp: 15 V 2023.
  10. Pachelska Katarzyna: Jak i dlaczego uwierzyliśmy w „Piątą stronę świata”, dostęp: 15 V 2023.
  11. Sieradzki Jacek: Śląsk magiczny, dostęp: 15 V 2023.
  12. Świerczek Magdalena: A co słychać na Śląsku? dostęp: 15 V 2023.